Dzisiaj praktycznie tylko zdjęcia, bo opuściła mnie wena :(. Taki jakiś nijaki dzień. Ale przynajmniej ładny kolor na paznokciach mam. Taki jakiego szukałam od jakiegoś czasu. Dessert Haze - nudziak w odcieniu szarości w całej krasie, bardzo mi podpasował. Trzyma się na razie 2 dni - lepiej niż kolor Lilac, który w drugim dniu już odprysnął :(. Mam nadzieję, że jeszcze troszkę się potrzyma, bo bardzo mi się podoba :). Krycie lepsze niż w poprzednim przypadku - wystarczyły dwie warstwy do pełnego zadowolenia. Schnie również szybko.
EDIT: trzyma się już trzeci dzień i nie odpryskuje :D czyżby był jednym z lepszych ELFików?
W najbliższym czasie planuję zrobić jeszcze kilka recenzji ELFa, ale chciałabym wiedzieć, które produkty Was najbardziej interesują? Dwa posty wcześniej (ELF haul) jest wykaz tego co posiadam, więc zapraszam do pozostawienia w komentarzach swoich sugestii :). Pozdrawiam!!!
Siulka, wszystkie! :DDD
OdpowiedzUsuńKolorek bardzo ładny :)
tez wlasnie dodalam haul elfa ;)
OdpowiedzUsuńfajny, masz ładne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny. Taki nude.
OdpowiedzUsuńKształt paznokcia cudo ;)
ja bym poprosiła recenzje
OdpowiedzUsuńpuder Complexion Perfection oraz EyeBrow Kit - Medium.
Bardzo fajny blog, trafiłam przypadkiem i będę zaglądać na pewno :)
piekny kolor! bede musiala go kliknac nastepnym razem;) i ten lilac:D
OdpowiedzUsuńTrzyma się już czwarty dzień bez odpryskiwania :D Chyba jakiś dobry egzemplarz, albo ten kolor taki trwały :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor :)
OdpowiedzUsuńtakiego właśnie szukam.
zapraszam do mnie www.uroocza.blogspot.com
Uwielbiam takie kolory lakierów. śliczny.!
OdpowiedzUsuńmam go wlasnie na paznokciach i musze ci powiedziec ze moj jest bardziej "zszarzaly". co produkt to niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńPiękny!!!!!!!!!! no i piękne pazurki :)
OdpowiedzUsuń