- ładne, naturalne kolory z bardzo maleńkimi drobinkami
- nabłyszczają jak błyszczyk
- uwydatniają usta
- delikatne mrowienie - tak jakby efekt powiększający
- wygodne opakowanie
- cena - 1,50Ł
- całkiem przyjemnie się go nosi jak już troszkę wchłonie się w usta i unormuje lepkość
MINUSY:
- niezbyt trwałe :(
- zapach mentolowy - nie przepadam...
- lepkawa konsystencja
- niezbyt duża objętość (albo mi się tak wydaje przez rodzaj opakowania/aplikatora)
OCENA OGÓLNA:
3+
Nic specjalnego... takie zwykłe błyszczyki - owszem naturalne, ładne odcienie, duży wybór, dobra cena, ale trwałość niestety na poziomie zwykłego błyszczyka, w dodatku takiego troszkę lepkiego - nie bardzo (tutaj mistrzem jest Bourjois Effet 3D - lepiuch jakich mało), ale mimo wszystko odczuwalnie. Prawdę mówiąc nie jestem zachwycona i raczej więcej nie kupię, chociaż te oczywiście zużyję. Są lepsze ;). Składowo też serc bynajmniej nie podbija - niestety użyte pigmenty w większości mogą wywoływać podrażnienia u osób nadwrażliwych...
SKŁAD:
parafina płynna - podłoże kosmetyków, olej mineralny, składnik kompozycji zapachowych, kondycjonujący włosy, emolient - tworzy na powierzchni skóry film - powłoczkę ochronną, środek okluzyjny, rozpuszczalnik, może powodować "zapychanie" porów, podrażnienia u osób nadwrażliwych
polibuten - substancja wiążąca składniki kosmetyku
krzemionka - absorbent (pochłania sebum), wypełniacz
syntetyczna kompozycja zapachowa wosku pszczelego - składnik kompozycji zapachowej
metylparaben - konserwant
propylparaben - konserwant, środek zapachowy
CI 77499 - tlenek żelaza - pigment
Red No. 7 Calcium Lake(CI 15850:1) - pigment
Red No. 6 Barium Lake(CI 15850:2) - pigment
Blue No.1 Aluminum Lake(CI 42090:2) - pigment
Red No.40 Aluminum Lake(CI 16035) - pigment
Red No.27 Aluminum Lake(CI 45410:2) - pigment
Tyle na temat - jeżeli bardzo Wam się spodobały - można spróbować, ale naprawdę - nie jest to specjalnie żaden must-have. Taki sobie ot błyszczyk podkreślający i dopasowujący się do koloru ust i wydobywający tony i odcienie dla siebie specyficzne. :)
Ja też mam ten błyszczyk i uważam, że jest świetny i dość trwały, ale właśnie tak jak piszesz - mało wydajny. Jakby tego wszystkiego było mało moje opakowanie się jeszcze rozwaliło :/. Wyleciał ten aplikator.
OdpowiedzUsuńNiebawem przyjdą do mnie chyba trzy takie, to będe mogła sprawdzić je w praktyce, ale jeśli jest rzeczywiście tak jak piszesz, to chyba bardziej opłaca się kupić jakiś podstawowy błyszczyk w rodzimej drogerii :(
OdpowiedzUsuńZostałaś oTAGowana!
OdpowiedzUsuńhttp://vexgirl.blogspot.com/2011/03/sunshine-award-tag.html
jak dobrze ze istnieja takie posty i zawsze mozna skreslic cos ze swojej listy ;) ale usteczka bardzo ladne :)
OdpowiedzUsuńHej, zostałaś otagowana http://krotkim-okiem-zakupoholiczki.blogspot.com/2011/03/sunshine-award-tag.html#comments :*
OdpowiedzUsuń@swirrruska - hehe - czasami się na coś nawzajem nakręcamy, ale czasami też odwodzimy od potencjalnie nieudanych zakupów (szkoda - dla portfela, że częściej dochodzi do tego pierwszego... :D)
OdpowiedzUsuń@Magrat - dziękuję Ci ślicznie! dwa dni temu dodałam tego taga, więc pozwól, że po prostu z przyjemnością dopiszę Cię do nagradzających w tamtym poście :*
@vexgirl - Tobie również bardzo dziękuję :*, nie spodziewałam się aż tylu nagradzających, jest mi strasznie miło!!! Oczywiście dodaję też do posta z nagrodą :D
OdpowiedzUsuń