PLUSY:
- cena - litrowa odżywka wraz z wysyłką z allegro to koszt około 20zł
- dostępne praktycznie bezproblemowo przez allegro
- duże opakowanie
- wydajne - litr wystarcza na moje długie do talii włosy na około 3-4 miesiące przy używaniu co 2-3 dni
- niesamowicie wygładzają włosy
- zdecydowanie lepsze niż wszystkie drogeryjne odżywki jakie miałam, no i tańsze :D
- przyjemna konsystencja, dobrze się rozprowadza po włosach
CREMA AL LATTE
- przepiękny zapach mleczno-kokosowo-słodki
- bardzo dobrze wygładza włosy i wyraźnie je nawilża
CREMA MIDOLLO&PLACENTA
- miły zapach, ale trzeba się do niego przekonać w dużym stężeniu - za to na włosach prześliczny
- fantastycznie nawilża włosy
- zdecydowanie poprawia rozczesywanie
- niesamowicie wygładza - bardziej niż Crema al Latte
- włosy są miłe w dotyku, gładkie i sprężyste
MINUSY:
- gdy za długo przetrzymamy odżywkę na włosach, stają się one ciężkie i oklapnięte
CREMA AL LATTE
- pomimo nałożenia odżywki włosy nie rozczesują się tak łatwo jak po Crema Midollo&Placenta
- moje włosy chyba się do niej przyzwyczaiły :(
CREMA MIDOLLO&PLACENTA
- zapach bezpośrednio z opakowania bardzo intensywny, może nie wszystkim pasować, mnie paradoksalnie kojarzy się z zapachem sklepu zielarskiego połączonego jeszcze z czymś...
OCENA OGÓLNA:
CREMA AL LATTE: 4+
CREMA MIDOLLO&PLACENTA: 5+
U mnie na tą chwilę wygrywa Crema Midollo&Placenta :). Osławionego Crema al Latte miałam już trzy litrowe opakowania i być może moje włosy się do niej przyzwyczaiły, dlatego ostatnimi czasy jakoś straciłam do niej serce... Postanowiłam spróbować wersji z placentą i to był strzał w dziesiątkę. Moje włosy są supergładkie i przyjemne w dotyku. Uwielbiam obydwie odżywki i jak placenta mi się znudzi pewnie wrócę jeszcze do Crema al Latte (albo wypróbuję wersję Carota albo jeszcze inną). Jedyne z czym Crema al Latte wygrywa na 100% to zapach - po prostu uwielbiam takie kokoskowo-mleczne klimaty, nawet pomimo tego, że też już mi trochę obrzydł po takim czasie stosowania :D. Placenta ma niezły zapach, całkiem przyjemny na włosach, ale to nie to co Latte <3.
SKŁAD:
KALLOS SERICAL CREMA AL LATTE
aqua - woda
cetearyl alcohol - alkohol cetearylowy - mieszanina alkoholu cetylowego i stearylowego, substancja powierzchniowo czynna, emolient tzw. tłusty, w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy, substancja konsystencjotwórcza, wpływa na lepkość gotowego produktu i poprawia właściwości użytkowe (aplikacyjne).
cetrimonium chloride - chlorek cetylotrójmetyloamoniowy - substancja powierzchniowo czynna, kationowa - dzięki temu, że substancja posiada ładunek dodatni może łączyć się z ujemnie naładowaną powierzchnią włosa. Substancja kondycjonująca włosy: poprawia rozczesywalność, zapobiega splątywaniu, nadaje połysk i wygładza włosy, wykazuje działanie antystatyczne, dzięki czemu zapobiega elektryzowaniu się włosów. Ułatwia spłukiwanie preparatu, jest emulgatorem oraz konserwantem - składnik dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu. Znajduje się na liście substancji konserwujących dozwolonych do stosowania z ograniczeniami w produktach kosmetycznych.
dipalmitoylethyl hydroxyethylmonium methosulfate - metylosiarczan dipalmitoiloetylowy hydroksyetylmonium - składnik antystatyczny, odżywiający włosy, zapobiegający plątaniu i ułatwiający rozczesywanie
parfum (fragrance) - kompozycja zapachowa
benzyl alcohol - alkohol benzylowy - środek obniżający napięcie powierzchniowe, konserwant, rozpuszczalnik, środek zapachowy
citric acid - kwas cytrynowy - substancja należy do alfahydroksykwasów (AHA) wykazuje działanie keratolityczne, czyli złuszczające, dzięki czemu usuwa przebarwienia i rozjaśnia skórę. W tym przypadku pełni rolę sekwestranta, czyli substancji, która kompeksuje jony metali, dzięki czemu zwiększa trwałość kosmetyku oraz jego stabilność. Regulator pH.
PEG-5 cocomonium methosulfate - metylosiarczan cocomonium glikolu polietylenowego-5 - działa antystatycznie
methylchloroisothiazolinone - metylochloroizotiazolinon - substancja konserwująca, składnik dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu. Znajduje się na liście substancji konserwujących dozwolonych do stosowania z ograniczeniami w produktach kosmetycznych.
sodium glutamate - glutaminian sodu - składnik kompozycji zapachowych, odżywiający włosy oraz skórę, maskujący - zapobiega przyłączaniu się niepożądanych składników, które mogłyby zaburzać właściwości kosmetyku
hydrolized milk protein - hydrolizat protein mleka - substancja higroskopijna, wchłaniająca wilgoć i wiążąca wodę, substancja filmotwórcza, hydrofilowa, rozpuszczalna w wodzie, odpowiedzialna za utrzymywanie wody w naskórku, substancja antystatyczna, zmniejsza elektryzowanie się włosów, wpływa na trwałość piany, gasząc ją, zapobiega wysychaniu preparatu kosmetycznego oraz krystalizacji przy ujściu butelki, zwiększa lepkość kosmetyku - regulator konsystencji.
hydroxypropyltrimonium hydrolyzed casein - kazeina hydrolizowana hydroksypropyltrimonium - substancja antystatyczna, odżywiająca włosy oraz skórę
methylisothiazolinone - metyloizotiazolinon - konserwant
sodium cocoyl glutamate - glutaminian kokoilowy sodu - delikatny surfaktant - środek powierzchniowo czynny - myjący
hydroxypropyl guar hydroxypropyltrimonium chloride - hydroksypropylowana pochodna chlorku hydroksypropyltrimoniowego gumy guar - składnik antystatyczny, kondycjonujący włosy
KALLOS SERICAL CREMA MIDOLLO & PLACENTA
aqua - woda
cetearyl alcohol - alkohol cetearylowy
cetrimonium chloride - chlorek cetylotrójmetyloamoniowy
dipalmytoylethyl hydroxyethylmonium methosulfate - metylosiarczan dipalmitoiloetylowy hydroksyetylmonium
parfum - kompozycja zapachowa
cyclomethicone (cyclopentasiloxane) - cyklometikon, cyklopentasiloksan - silikon, środek kondycjonujący, a właściwie - poprawiający wygląd, włosów i skóry, emolient - tworzy na skórze powłoczkę - film, ochronno-kondycjonujący, rozpuszczalnik
limonene - limonen - składnik kompozycji zapachowych, może uczulać osoby nadwrażliwe
dimethiconol - dimetikonol - środek antyspieniający, kondycjonujący - emolient, składnik nawilżający
benzyl alcohol - alkohol benzylowy
amyl cinnamal - aldehyd amylocynamonowy - składnik kompozycji zapachowych - imituje zapach jaśminu, ma potencjał alergenny
propylene glycol - glikol propylenowy - substancja obniżająca napięcie powierzchniowe, rozpuszczalnik
citric acid - kwas cytrynowy
Triticum vulgare sprout extract (Triticum vulgare sprout (Wheat) extract) - ekstrakt z kiełków pszenicy - odżywcze proteiny pszenicy, składnik odżywiający skórę i włosy
Bambusa vulgaris sap extract - ekstrakt z soku bambusa - nawilża i odżywia włosy
methylochloroisothiazolinone - metylochloroizotiazolinon
methylisothiazolinone - metyloizotiazolinon
LEGENDA:
zielony - substancja nieszkodliwa
niebieski - substancja o pozytywnym działaniu dla skóry
pomarańczowy - substancja wzbudzająca pewne niewielkie zastrzeżenia
czerwony - substancja mająca negatywny wpływ, szkodliwa lub drażniąca
zapraszam na rozdanie:
OdpowiedzUsuńhttp://uroocza.blogspot.com/2011/05/malutkie-rozdanie.html
Od lat namiętnie stosuję mlecznego Kallosa, dobry pomysł z tą zmianą! Następnym razem kupię Placentę :)
OdpowiedzUsuńTo odżywki, które są następne w kolejce do kliknięcia z serii tych wielgachnych ;)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie się zastanawiałam która lepsza bo akurat w czerwcu to co mam wykończę i chcę kupić którąś z tych :D super recenzja !!
OdpowiedzUsuńJa nie mogłambym miec aż aż tak dużego opakowania, mi się odżywki szybko nudzą, a poza tym ja nawet takie zwykłem 150ml opakowania mam bardzo długo
OdpowiedzUsuńA mnie to co napisałaś przypomina łatwo dostępny balsam z Joanny (z tej serii z Apteczki babuni), chociaż tamten jest miodowy a nie kokosowy. Działą jednak jak dla mnie bardzo podobnie.
OdpowiedzUsuńMmm kusisz tym produktem i to bardzo!:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.good-for-you.blog.pl
ja nie byłam placentą zachwycona...
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, mozecie wygrać stylowe butki
http://misscferreira.blogspot.com/
Trafiłam na Twojego bloga wczoraj i nie mogę przestać go czytać... jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat składów kosmetyków. Czuję się skuszoną na placentę, zwłaszcza, że moje włosy ostatnio się zrobiły jak siano.
OdpowiedzUsuń@angel.of.sadness - bardzo mi miło i zapraszam oczywiście :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za recenzję już kupiłam Midollo&Placenta i nie mogę zdzierżyć, kiedy w końcu do mnie dojdzie. :) Cieszę się mocno, ze skład jest w porządku i mam nadzieję, ze świetnie się spisze na moich biednych włosach. Szczerze w to wierzę. :)
OdpowiedzUsuńmam CREMA AL LATTE, kupiłam w drogeri HEBE. w regularnej cenie jest za 12zł.
OdpowiedzUsuńmnie też przypadła do gustu. Pozdrawiam