- spełnia swoje zadanie - świetnie nabłyszcza włosy
- ma przepiękny arbuzowy zapach <3
- nie obciąża włosów
- nie skleja włosów
- nadaje gładkość, mam wrażenie, że też ułatwia rozczesywanie - można go nakładać również na wilgotne włosy przed suszeniem, włosy stają się śliskie i sprężyste :)
- spora objętość - 120ml - psikamy 2-3 razy, więc wystarczy na długo
- szybko wysycha
- nie przyspiesza przetłuszczania się włosów
- cena - 61zł - trochę drogo, ale powinien wystarczyć na jakieś pół roku regularnego używania :)
5+/6
Cudeńko <3 - autentycznie nabłyszcza włosy - sprawdziłam na sobie i na mamie :D - ja mam włosy jasne, mama - ciemne. Oprócz ceny, nie mam żadnych zarzutów. Mógłby być tańszy, ale to w końcu kosmetyk profesjonalny, a te często są droższe od zwykłych drogeryjnych. Ogólnie - jestem bardzo na tak! Moje włosy błyszczały jak nigdy (są trochę wysuszone farbowaniem...)! Będę używać regularnie, bo bardzo podoba mi się efekt. Kosmetyk jest całkowicie bezproblemowy i banalny w użyciu, rozpylacz daje drobniutką mgiełkę, która równomiernie opada na włosy :). Poczytać o nim można tutaj :).
Cyclopentasiloxane - cyklopentasiloksan - silikon, środek kondycjonujący, poprawiający wygląd, włosów, emolient - tworzy na skórze powłoczkę - film, ochronno-kondycjonujący, rozpuszczalnik, nadaje połysk
Alcohol Denat. - alkohol denaturowany - przeciwspieniający, antybakteryjny, adstringent - substancja ściągająca, maskująca, rozpuszczalnik, modyfikator lepkości, przyspiesza wysychanie mgiełki z włosów
Phenyl Trimethicone - trimetikon fenylowy - substancja kondycjonująca skórę i włosy, okluzyjna
Saccharomyces / Copper Ferment - ferment drożdżowy w obecności jonów miedzi - działanie kondycjonujące włosy i skórę, potencjalne działanie antyoksydacyjne
Cannabis Sativa Seed Oil Peg-8 Esters - estry glikolu polietylenowego-8 i oleju z konopii siewnej - emolient, emulgator i substancja powierzchniowo czynna oraz kondycjonująca skórę i włosy. Olej z konopii, dzięki bogatej zawartości aminokwasów ma działanie filmotwórcze - pokrywa włosy warstwą sprawiającą, że włosy stają się bardziej błyszczące i łatwiejsze w czesaniu.
Peg/Ppg-14/4 Dimethicone - dimetikon PEG/PPG-14/4 - emulgator
Retinyl Palmitate - palmitynian retinylu - jest najsłabszą, ale i najłagodniejszą formą witaminy A w postaci estrowej. Reguluje proces keratynizacji, zmniejsza suchość i szorstkość skóry i włosów. Zwiększa odporność na działanie promieni słonecznych. Właściwy poziom witaminy A jest niezbędny do utrzymania zdrowych i mocnych włosów. W przypadku niedoborów stają się one łamliwe, suche i bez połysku, a ich wygląd można poprawić stosując palmitynian w maskach do włosów.
Panthenol - pantenol - pochodna witaminy D, odżywia, działa antystatycznie (zapobiega elektryzowaniu włosów)
Aqua - woda
Butylene Glycol - glikol butylenowy - składnik kompozycji zapachowych, środek kondycjonujący skórę, rozpuszczalnik, związek obniżający lepkość, humektant (substancja higroskopijna - pochłaniająca wodę)
Fragrance - kompozycja zapachowa
Benzyl Alcohol - alkohol benzylowy - środek obniżający napięcie powierzchniowe, konserwant, rozpuszczalnik, środek zapachowy
Limonene - limonen - składnik kompozycji zapachowych, imituje zapach skórki cytrynowej. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
Bardzo dziękuję polskiemu dystrybutorowi produktów marki Kemon za udostępnienie kosmetyków do testowania, jednocześnie zapewniam Was, że nikt nie miał wpływu na moją opinię o produkcie - jest to moja osobista i jak najbardziej obiektywna ocena :).
Tak przy okazji właśnie zajrzałam na stronę Kemon i produkty z serii Villa Lodola - jakie to śliczne <3!!!
ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńskład pozytywny:) ale z tym, że nie przetłuszcza włosów to nie kręcisz? Bo coś mi się wydaję, że na pewno trochę przetłuszcza włosy.
OdpowiedzUsuń@kobiecewariacje - jeżeli psikniesz z odległości 5cm na samą nasadę włosów to nie ma siły, żeby się nie przetłuściły, ale kiedy psikasz z 20-30cm na włosy, a nie na skórę głowy - to autentycznie nie przetłuszcza - tzn. ja mam przetłuszczające się włosy, a on tego przetłuszczania nie pogłębił :) - czy z nim czy bez - myję włosy co dwa dni :)
OdpowiedzUsuńOj droooogo... ale tak jak powiedziałaś, to kosmetyk salonowy, więc i cena to pokazuje.
OdpowiedzUsuńJa czasem wolę dać więcej, ale za to mieć porządny kosmetyk. Zaciekawiłaś mnie swoją recenzja tym produktem.
OdpowiedzUsuńRecenzja bardzo zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńEch to musi być cudo =] Mi akurat włosy nie błyszczą teraz nie wiem czemu, bo zwykle mam naturalny błysk... może dlatego, że myję szamponem dla dzieci?
OdpowiedzUsuńTo musi być cudo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;33
2 rozdania!
obserwujemy??
Też mnie zaciekawiłaś tym nabłyszczaczem :D Może jak skończę swój Tiggy to się mu bliżej przyjrzę :D
OdpowiedzUsuńja sie trochę boję tego alkoholu, czy nie wysuszy na dłuższą metę włosów?
OdpowiedzUsuń@kotwilka - wiesz co nie sądzę, żeby w takiej ilości, w jakiej mgiełka jest na włosach, ten alkohol zrobił cokolwiek więcej jak tylko przyspieszał odparowywanie z włosów - w towarzystwie pozostałych składników o działaniu filmotwórczym i kondycjonującym jego wysuszające właściwości będą praktycznie znikome :)
OdpowiedzUsuńmyślisz, że da rade przy krótkich włosach?
OdpowiedzUsuńa ten tego, no wiesz co - mam, ale staram sie wybierać zdjecia które nie pokazują:P
@Caro - myślę, że da radę na luziku, tak cudnie nabłyszcza, że aaaj <3 dzisiaj nawet się mnie spytała pani na ulicy jakiej farby do włosów używam, bo mi się tak pięknie błyszczą włosy <3
OdpowiedzUsuńprzypasował i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńno to super ;)