- pięknie wygładza skórę - wręcz robi Photoshopa na buzi
- nie zapycha
- jest całkowicie przezroczysta i niewidoczna
- ma przyjemny zapach
- przyjemnie się rozprowadza po buzi
- możliwość zakupu trzech różnych objętości bazy - wersji 10ml w tubce, wersji 15ml w buteleczce z pompką (około 36zł) oraz 30ml w buteleczce z pompką
- buzia nie tylko gładko wygląda, ale jest również w dotyku - zgodnie z nazwą - satynowa
- bardzo wydajna - wystarczy dosłownie kropelka na całą twarz
MINUSY:
- spodziewałam się, że będzie przedłużać trwałość makijażu, ale nie do końca tak jest - jej zadaniem najwidoczniej jest po prostu głównie wygładzenie
- cena - 15ml kosztuje około 36zł (w podobnej cenie dostaniemy pełnowymiarowe opakowanie bazy Dax Cosmetics - chociaż uważam, że ta jest lepsza, ale co kto woli ;) )... z dostępnością niestety, jak już pisałam kiedyś - marnie, więc pozostaje głównie internet :(
OCENA OGÓLNA:
5-/6
Przecudnie wygładza buzię! Przeszła mi chrapka na Benefit Porefessional, bo to maleństwo robi "Photoshopa" na buzi równie skutecznie. Żal mi trochę tego, że nie przedłuża specjalnie trwałości makijażu - sądziłam, że to powinna być jedna z kluczowych cech bazy. Oczywiście nie obniża ona trwałości podkładu na buzi, ale nie zaobserwowałam specjalnie różnicy in plus w tej kwestii przy użyciu bazy i bez niej. Mimo wszystko uważam, że to super wynalazek! Oczywiście ze względu na to, że podstawą składu są silikony, nie będę jej nadużywać, a po każdym użyciu - bardzo dokładnie umyję buzię (aby zmyć warstwę stworzoną na skórze przez silikony) i to samo radzę Wam. Generalnie rzecz biorąc jeżeli szukacie bazy, a chcecie czegoś tańszego niż Benefit Porefessional - to polecam :), odradzam jedynie alergikom i osobom o wrażliwej skórze - i to nie tylko tą bazę, ale wszystkie silikonowe, ponieważ mogą spowodować podrażnienia.
Dziękuję firmie Elpol - polskiemu dystrybutorowi kosmetyków marki Dermacol, za udostępnienie bazy do testów. Fakt ten nie miał wpływu na moją ocenę.
SKŁAD:Cyclopentasiloxane - cyklopentasiloksan - silikon, środek kondycjonujący, a właściwie - poprawiający wygląd, włosów i skóry, emolient - tworzy na skórze powłoczkę - film, ochronno-kondycjonujący, rozpuszczalnik, wykazuje niewielki potencjał alergiczny występujący wyłącznie u osób nadwrażliwych
Dimethicone Crosspolymer - polimery krzyżowe dimetikonu - regulator lepkości
Phenoxyethanol - fenoksyetanol - konserwant, środek zapachowy
Methylparaben - metylparaben - konserwant
Ethylparaben - etylparaben - konserwant, środek zapachowy
Butylparaben - butylparaben - składnik kompozycji zapachowych, konserwant
Propylparaben - propylparaben - konserwant, środek zapachowy
Isobutylparaben - izobutylparaben - konserwant
Parfum - kompozycja zapachowa
Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethicone Crosspolymer, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Parfum
dla mnie to zbędny gadżet
OdpowiedzUsuńhttp://nk-naturalkiller.blogspot.com/
Nie korzystałam nigdy z bazy
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze bazy pod makijaż.
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco, ciekawe jak ma się do Monistatu i primera z ELF :)
OdpowiedzUsuńW przyszłym roku wychodzę za mąż i od jakiegoś czasu testuję różne bazy (makijaż na ślub będę wykonywać sama). Tą również testowałam i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest porównywalna do bazy z Lancome.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamm:)
Mi niepotrzebna ;)
OdpowiedzUsuńmam tą baze ale jeszcze jej nie używałam, szkoda że nie przedłuża trwałości makijażu, ale licze na efekt Photoshopa:)
OdpowiedzUsuńo kurcze . ta cena . ;/
OdpowiedzUsuńa taka mala tubka . ;p
Nie przedłuża, jest mała i droga, słowem: eee tam :)
OdpowiedzUsuń