Prawdopodobnie jestem jedną z ostatnich osób, które robią tego Taga :D. Niestety niesprzyjające warunki bądź lenistwo mnie od tego odwodziło ale OTO JEST! :D
ZASADY
1. Pokaż na zdjęciach, jak przechowujesz swoje produkty do pielęgnacji, makijażu, lakiery i perfumy - nie ma w tym zakresie żadnych ograniczeń. Wprowadź wirtualne czytelniczki do wszystkich zakamarków, w których zamieszkują Twoje kosmetyki - do łazienki, toaletki, a może nawet lodówki ;) - zapraszam poniżej :D2. Napisz, kto Cię otagował.
Bardzo dziękuję za otagowanie:
Czekolada
snow
MADA
Idalia
anu
Anwen
Katalina
Curlygirl
Axolen
Viollet
Zawsze zazdrościłam blogerkom, które są licznie tagowane i proszę! Mnie to spotkało!!! Bardzo dziękuję Wam dziewczyny :*!!!
3. Przekaż tag 10-ciu kolejnym blogerkom i poinformuj je o tym w komentarzu pod ich najnowszą notką.
Wydaje mi się, że już chyba większość znanych mi blogerek zrobiło tego TAGa, więc przekazuję go mojej osobistej koleżance - Aako z bloga http://alekowa.blogspot.com, która rozkręca swojego bloga, a ja chętnie w tym pomogę :).
4. Poinformuj osobę, która Cię otagowała o Twojej odpowiedzi na ten tag (np. poprzez zamieszczenie odpowiedniego komentarza z linkiem do Twojej notki na jej blogu). - zaraz to uczynię :)
A teraz gwóźdź programu... kosmetyki :D
Tak przy okazji - jeżeli kiedykolwiek zastanawialiście się komu pasują do łazienki żółte lub zielone ręczniki, to odpowiedź macie poniżej ;). Główna łazienka w moim domu jest właśnie żółto-zielona! :D
LAKIERY DO PAZNOKCI
Mieszkają w pudełku z Ikei w moim pokoju na półce :).
RZADZIEJ UŻYWANE LUB NOWE ORAZ "OKOLICE BIDETU" :D
Mieszkają w szafie w łazience. Znajdują się tu między innymi: zapas lakieru i pianek do włosów, kosmetyki z filtrami i do opalania, farby do włosów czekające na farbowanie, sztuczne rzęsy, samoopalacze, masła do ciała, mydełka, pasty do zębów, oliwki, nowe maszynki jednorazowe, puder do włosów. Na ostatnim zdjęciu natomiast widać to co stoi przy bidecie - czyli dezodoranty do stóp, krem do stóp, tarka oraz Laktacyd i mydełko.
BIEŻĄCY UŻYTEK CODZIENNY
Mieszkają na blacie w pobliżu umywalki, przy duuużym lustrze. Idąc od lewej do prawej - przybory toaletowe - szczoteczka do zębów, pasty, płyny, golarka taty i paski wybielające do zębów. Następnie mamy dwa pudełka - żółte i zielone - zielone zawiera toniki, płyny i mleczka do demakijażu, patyczki kosmetyczne, antyperspiranty i kremy do rąk. W żółtym znajdują się wszelkiego rodzaju kremy do twarzy, sera oraz próbki różniste. Obok stoi pojemnik ze szczotkami i grzebieniami sąsiadując tym samym z pudrem brązującym do ciała (o smaku cukrowym :D - Dessert Treats by Jessica Simpson - uwielbiam go! - to to różowe okrągłe pudełko :)), a jeszcze bardziej w prawo idąc - moje płyny do soczewek, woda termalna z Vichy oraz kosmetyki do włosów - lakiery, lotony, nabłyszczacz, olejek, a także perfumy mojej mamy (ja swoje trzymam osobno i poza dostępem światła ;)). Całkiem po prawej - królestwo mojej mamusi - szafeczka z szufladkami - zawiera mamusiowe podkłady, pudry, cienie, pomadki i błyszczyki - mamy absolutną rozdzielność majątkową w kwestii kosmetyków :D, na nim paletki cieni, lusterko oraz pędzle i maskary mamusi.
OKOLICE WANNY
Tutaj leży gąbka i mydełko, natomiast w kącie od lewej do prawej, najpierw szampony różne - w tym dwie butelki Babydream, odżywka Kallos Placenta, kremowy żel pod prysznic kokosowy z Ziaji oraz eko-żel pod prysznic Jason z pompką (od firmy Helfy :)), obok kilka produktów z Lusha - szampon Daddy-O, żel Flying Fox, Aqua Mirabilis, mydełko Alkmaar, maseczki mamusi, maseczki do włosów, pianka do golenia, szampon w pudrze, mazidła wyszczuplające do ciała - mamusi, jakaś zabłąkana różyczka z płatków mydlanych, miseczka i maska z glinki marokańskiej od Synesis, tarki do stóp i jednorazowe maszynki do golenia. Listę okołowannową zamykają dwa pudełka z Ikei - jedno zawiera kosmetyki do oczyszczania twarzy i ciała - peelingi, mydełka, poza tym - maseczki oraz oleje do włosów, w drugim znajdują się moje maziajki wyszczuplające do ciała oraz balsam po opalaniu i olejek do opalania.
KOLORÓWKA
Kosmetyki kolorowe zajmują jedno duże i jedno mniejsze pudło z Ikei. W mniejszym - włożone do kilku jeszcze mniejszych pudełek, znajdują się kolejno - w jednym - błyszczyki i pomadki - ogólnie kosmetyki do ust, następnie w drugim maskary, kredki i eyelinery do oczu, zalotka itp., trzecią część zajmują pojedyncze cienie, bazy, pigmenty oraz paletki Sleek, pod tym wszystkim spoczywa sobie duża paleta ELF oraz opaski kosmetyczne :).
Duże pudło z kolorówką ma specjalną przegrodę dającą dodatkowe "piętro", któe zamieszkują podkłady, BB kremy i korektory oraz bazy. Drugi lokal na tym piętrze należy do pędzli i pędzelków oraz przyborów do korygowania i utrwalania makijażu. Na dolnym piętrze mieszkają natomiast pudry, róże, rozświetlacze i bronzery :).
RÓŻNOŚCI
Na pierwszym zdjęciu zawartość półki z oprzyrządowaniem do manicure i pedicure oraz do zakładania tipsów, ozdoby, poza tym zmywacze do paznokci i jednorazowe rękawiczki winylowe. Dwa kolejne zdjęcia to zawartość mojej kosmetyczki z niezbędnikiem do henny i regulacji brwi - w metalowym pudełeczku pęsety, oprócz tego woda utleniona, henny Refecto-Cil, pędzelki i pojemniczek do rozrabiania henny. Kolejne zdjęcie to moja bardzo skromna kolekcja perfum - główne jej punkty to Hugo Boss - Orange - uwielbiam, cudny na lato, Dolce&Gabbana - L'Imperatrice - śliczny słodziak, jabłkowy, dość płaski, ale super na lato :), oraz najnowszy nabytek - Thierry Mugler - Alien - miłość od jakiegoś pół roku w końcu moja w pełnym wymiarze 90ml - coś cudownego zwłaszcza na wieczory i na zimę :). Ostatnie zdjęcie to pudło z nowymi kosmetykami, które czekają na swoją kolej w dogodnych warunkach zaciemnienia :).
KUFEREK WYJAZDOWY
A to lokum moich kosmetyków na czas wyjazdów lub wizyt u klientek - pakuję go w zależności od potrzeb :). Zakupiony w Castoramie bodajże za 19,90 :).
Oczywiście zapomniałam cyknąć zdjęcie kosmetykom w lodówce, ale wiele ich tam nie ma - krem Biotherm Aquasource, krem Ziaja Calma HLC, tonik z kwasami z Biochemii Urody, krem La Roche Posay Effaclar Duo - czekają na zimę lub na swoją kolej :).
Mam nadzieję, że tag w moim wykonaniu się Wam podobał - ciekawa jestem czy dużo kosmetyków, które stoją u mnie jest też u Was? A może zobaczyłyście na zdjęciach coś, co bardzo chciałybyście bliżej poznać? Macie jakieś życzenia co do recenzji? Produkt, który powtórzy się najczęściej w komentarzach zrecenzuję specjalnie dla Was :).
Jeszcze raz dziękuję za otagowanie i zapraszam do zabawy wszystkich chętnych - jeżeli jeszcze nie robiłyście tego taga czujcie się przeze mnie do niego zaproszone :*.
ile lakierów!!!!
OdpowiedzUsuńTeż mam taką kosmetyczkę z łosiem, trzymam w niej próbki :D
OdpowiedzUsuńjestem w sopzku ; o niezle amsz w icul kosmetykow!! a lakiery do paznokci <3 jej moje marzenie ;DDDD
OdpowiedzUsuńSiula! Ile Ty tego masz! Ale, co mnie zaszokowała to fakt, jak masz wszystko ładnie poukładane. Wszystko ma swoje miejsce i panuje ład! Jak ja bym tak chciała :P
OdpowiedzUsuńpokazałam mojemu chlopakowi ten post, żeby mu pokazać, że wcaaaale nie mam tyle kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń@Tusia - no specjalnie sprzątałam nie? :D :D :D a tak serio - jak się ma tyle, to trzeba jakąś segregację zrobić, bo by człowiek utonął w tym...
OdpowiedzUsuń@anu - nooo i szajbę ze mnie zrobiłaś :P a tu przecież sporo rzeczy jest, które dostałam w ramach współpracy do testów :)
"Kuferek" wyjazdowy - bomba! :D Chyba zgapię od Ciebie pomysł :P
OdpowiedzUsuńNo i przede wszystkim - jaki porządek :]
Siulka... :mdleje:
OdpowiedzUsuńoficjalnie ogłaszam, że zlot u Siulki będzie odbywał się w jej łazience :D nie wyciągniesz nas stamtąd nawet dźwigiem :D :D :D
i ja też mam kosmetyczkę z NICI :D trzymam w niej najczęściej używaną kolorówkę :)
OdpowiedzUsuńi jestem w dużym szoku po tym co zobaczyłam :D
Bardzo ale to bardzo podoba mi się twoja kolorowa łazienka
OdpowiedzUsuńMatko, jaki porzadek, zazdroszcze Ci ;) u mnie to jakis totalny chaos ;P
OdpowiedzUsuńOooo matko i córko...Siulka, wariatko, ile tego masz! :DDDDDD;)) super organizacja!
OdpowiedzUsuńNo i masz przeboskie kafelki, od razu bym się obudziła wchodząc rano do łazienki! :))))
No spora kolekcja :)
OdpowiedzUsuńJa też otagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://dezemka.blogspot.com/2011/07/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html
ochocho :D :D jaka kolekcja :P chyba jak to zobaczyłam poczułam zazdrość :P
OdpowiedzUsuńmuszę nadrobić zaległości w paru rzeczach :))
fajnie i duzo lakierómaszw
OdpowiedzUsuńpokaźna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńłoooo ile Ty tego masz. w ogóle, opcja z pudełkami z idei - dobra. szukam czegoś na lakiery właśnie. muszę się rozejrzeć
OdpowiedzUsuńdziękuje za Tag :) niedlugo go uczynię:P
OdpowiedzUsuńsuper organizacja i taaaaaaaaaaaaka kolekcja :)
oo sporo tego..ale porządek masz ! więc na wielki plus..:)
OdpowiedzUsuńWow! Siulka, ile lakierów O_o :D i w ogóle jak dużo kosmetyków :D Zawsze jak oglądam tego typu filmiki, to oczy mi się świecą :D A właśnie - nie masz ochoty zacząć nagrywać? :D
OdpowiedzUsuńPs. Czy ten krem Ziaja Calma HLC powinien stać w lodówce, czy postawiłaś go tam ponieważ czeka na swoją kolej? :)
Ps2. Zapewne robiłaś już jego recenzję, czy mogłabym nieskromnie prosić o linka? albo sugestie w którym miesiącu mam go szukać? :)
Buziaki :*
Anuluje "Ps2." :D
OdpowiedzUsuńJuż znalazłam recenzję i zabieram się za czytanie :)
A tak w ogóle to nie napisałam, że bardzo podoba mi się Twoja organizacja kosmetyków :*
O rany ile różnych różności ;p
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie mieć tylu lakierów - nie wiedziałabym, który wybrać ;)
Strasznie dużo tego masz:) To się nazywa pozytywnie zakręcona kosmetyholiczka
OdpowiedzUsuńkolekcją lakierów przebiłaś chyba wszystkich :D
OdpowiedzUsuńfajna kolekcja :)
Niezły zbiór! :) Zauważyłam kilka kosmetyków, które i ja posiadam :)
OdpowiedzUsuńKochana nie myslalas ze te pedzle ci sie odkształca jesli bedziesz je tak przetrzymywac ? :)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Nooo, dużą masz tą kolekcje kosmetyków! A szczególnie lakierów!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci! ;)
Pozdrawiam!
http://panna-perelka.blogspot.com
Ech, leczę się z kompleksów :D Myślałam, że tylko ja mam tyle wszystkiego, a tu okazuje się że jest nas więcej :) Fajnie to wszystko zorganizowałaś :)
OdpowiedzUsuńOMG! Dobrze zrozumiałam: taki wielki kufer na wakacje?! Chyba zawsze płacisz za nadbagaż;)... Do klientek - rozumiem jak najbardziej, ale na urlop:D?
OdpowiedzUsuń