PLUSY:
- super-efektowny makijaż ust - trudny do osiągnięcia w inny sposób, zwraca na siebie uwagę, jest bardzo oryginalny
- dobra trwałość - 5-6 godzin (bez jedzenia i picia!!!)
- intensywna kolorystyka
- po chwili przyzwyczajamy się do posiadania go na ustach po początkowym delikatnym i krótkotrwałym uczuciu dyskomfortu
- bardzo łatwo usunąć go z ust, nie zostawia po sobie śladów
- aplikacja jest szybka i praktycznie bezproblemowa, tatuaż łatwo"łapie" się ust i dobrze przylega - wiadomo zajmuje to dłużej niż nałożenie pomadki, ale efekt jest tego wart ;)
- ładnie się błyszczy na ustach, ale warto delikatnie nałożyć bezbarwny błyszczyk, aby nawilżyć usta
MINUSY:
- nie możemy nic jeść ani pić gdy mamy go na ustach (ewentualnie pić przez słomkę), ponieważ zaczyna się złuszczać
- jeżeli źle go nałożymy - tzn. nie naciągniemy ust przed przyklejeniem, to gdy się uśmiechniemy, tatuaż popęka :(
- odrobinę wysusza usta
- cena w drogerii Paatal - 29zł za 1 sztukę (10 wzorów do wyboru) - tutaj - niestety... drogo :(
- cena w drogerii Paatal - 29zł za 1 sztukę (10 wzorów do wyboru) - tutaj - niestety... drogo :(
OCENA OGÓLNA:
5/6
Świetna alternatywa na specjalne okazje! Efekt jest bardzo intrygujący i wart chwili poświęconej na jego uzyskanie. Folia tatuażowa dobrze się trzyma ust jeżeli nie nadwyrężamy ich jedzeniem lub piciem. Pić możemy ewentualnie przez słomkę ;). Uważam, że to niesamowity pomysł i trend makijażowy, który chętnie będę wykorzystywać. Pasuje przede wszystkim do bardzo klasycznego makijażu oka - skupiamy całą uwagę na ustach ;). Ja jestem zadowolona z tego wynalazku i na następną imprezę uderzam właśnie z ustami w kropeczki :D.
A jak Wam się podoba taki efekt? Zapraszam do obejrzenia zdjęć!
Bardzo dziękuję drogerii internetowej paatal.pl za udostępnienie tatuaży do testów :).
DO WYKONANIA TATUAŻU POTRZEBUJEMY:
- tatuaży do ust Violent Lips - dostępne w drogerii Paatal
- nożyczek
- miseczki z wodą
- szmatki lub ręczniczka do zwilżania tatuażu
- opcjonalnie - bezbarwnego błyszczyka
ZAPRASZAM DO TUTORIALA :)
Niestety mikrofon padł - w związku z tym zamiast mojego paplania trochę muzyki i czytania :D
To mój pierwszy filmik, więc proszę o wyrozumiałość dla jakości i wykonania ;)
EFEKT KOŃCOWY
SUPER !!!!!!!! Swietne zdjecia, a efekt - chetnie sama bym sprobowala!!!
OdpowiedzUsuńabsolutna rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt końcowy!
OdpowiedzUsuńgenialne :) też chcę usta w kropeczki :P
OdpowiedzUsuńomg czego to ludzie nie wymyślą ;]
OdpowiedzUsuńnie dla mnie takie nowości.
jejku :) siulka :) ale jesteś śliczna :)
OdpowiedzUsuńjakoś mnie to nie przekonuje :P
OdpowiedzUsuńświetna sprawa z tym tatuażem :)
OdpowiedzUsuńfilmik pierwsza klasa :)
rewelacja !!!!!!!
OdpowiedzUsuńOryginalne, bez dwóch zdań, choć dla mnie nieco dziwne. Chyba za stara jestem na takie wynalazki ;)
OdpowiedzUsuńCudownie Siuluś <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuńświetne! zachęciłaś do zakupu strasznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt, ale jednak te kropeczki to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
R-E-W-E-L-A-C-J-A!!!
OdpowiedzUsuńwyglądasz BOSKO :)
OdpowiedzUsuńwow :) kurczę, smaki mam przeokrutne na tą zabawkę! Ale niestety mam dwie lewe ręce to nakładania tego typu rzeczy (z doklejanymi rzęsami też mam problem) i boję się zmarnowania 30zł :(
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wygląda! Ale nie wyszłabym tak na ulicę, za bardzo rzuca się w oczy ;P
OdpowiedzUsuńjeju ale jestes fotogeniczna ;D a usta -fajny efekt ;D
OdpowiedzUsuńwygląda to świetnie! :)
OdpowiedzUsuńEfekt cudny ! A Ty masz boski kształt ust i w ogóle bardzo przyjemnie się Ciebie oglądało, mimo braku głosu :)) Mam nadzieję, że pojawi się jeszcze więcej filmików ! No i piękne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńPS gdzie kupiłaś bandamkę ? :)
o ja siuuula jestes boska cudo ustaaaa
OdpowiedzUsuńPrzecudowne... Też bym takie coś chciała... *.*
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt, ale raczej to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńWOW świetnie ... filmik bardzo przydatny i dziękuję za podanie tytułu utworu :)
OdpowiedzUsuńale świetny efekt ;) strasznie mi się podoba jak przerabiasz zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńEfekt rewelacyjny!!!!
OdpowiedzUsuńwyglada meeega! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy efekt, ale osobiście chyba bym się nie zdecydowała na taki "makijaż" ust ;)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda :) Mam ochotę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńKurcze, widziałam to w którymś sklepie i myślałam "łee, pewnie wygląda beznadziejnie na ustach" a tu szok! Rewelacja! :) Co prawda sama bym się nie odważyła tego nosić, ale jestem pod wrażeniem efektu :)
OdpowiedzUsuńSiula Twoje usta wyglądają świetnie! Na pewno sobie kupie te tatuaże :) Poza tym Ty wyglądasz fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńsuuper film i efekt! piekna jestes kolezanko Tusi:) buzisaki!
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie, ale na Tobie - WOW! Zwłaszcza w połączeniu z tymi wielkimi okularami. Od razu skojarzyłam ten look z imprezą retro :))
OdpowiedzUsuńwygląda super:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne..coś nowego ..usta są super...na impre idealne
OdpowiedzUsuńBoskie!! Jestem pod mega wrażeniem!
OdpowiedzUsuńEfekt jest powalający! Genialne! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńGenialny efekt, chciałabym sama takie wypróbować, ale cena mnie trochę odstrasza... Pięknie się prezentują na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńWow! nie sądziłam, że tatuaż będzie wyglądał tak dobrze na ustach!
OdpowiedzUsuńNie myślałam że te tatuaże dają taki efekt!
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję za tak liczne komentarze i komplementy :D
OdpowiedzUsuń@kocia puderniczka - w porównaniu z przyklejaniem sztucznych rzęs to to jest bułka z masłem :D
@FasOla - jeżeli uda się ogarnąć efekty dźwiękowe to może kiedyś... :D
@Emka . - bandamka ma tyle lat, że nie pamięta kiedy ani gdzie była kupiona... ale pełno tego na allegro i różnej maści ryneczkach zazwyczaj ;)
@madak6c - nawet nie wiesz jak trudno się było zdecydować na jakiś utwór ;) ale Jason Mraz wygrał <3
@katarzyynka - dzięki, staram się :D
@Viollet - w takim razie misja wypełniona, bo właśnie o taki look chodziło :D
hmmm... niby fajna rzecz, ale raczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuńjakoś nie mam przekonania
Wyglądasz super, bardzo mi się podoba efekt.
OdpowiedzUsuńZAJEBIŚCIE :D
fajna sprawa, tylko na ulice bym tak nie wyszla ;)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
świetne :)
OdpowiedzUsuńsiuluś, a co to za lakier masz na paznokciach? :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
SuLoVa
@SuLoVa - to lakier Eveline Colour Show - nr 633
OdpowiedzUsuńByłam bardzo ciekawa tej recenzji.
OdpowiedzUsuńaaa ja sobie je kupiłam i niestety 29 zł to cena za jedną sztukę a nie za trzy jak napisałaś na początku;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
@Anonimowy - naprawdę O.O ? Jestem w szoku! Ja dostałam do wypróbowania 3 sztuki i założyłam z góry, że to cena za 3 sztuki...
OdpowiedzUsuńSiula, ale ciekawostki masz na blogu, super to wygląda!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
antoinette
To ja pisałam jako Anonimowy :P
OdpowiedzUsuńA więc naprawdę tak jest, ja też po tym co przeczytałam u Ciebie bez zastanowienia wipsałam 3 numerki jak go zamawiałam, ale zadzwoniła do mnie pani z tej drogerii i poinformowała mnie, że zaszła jakaś pomyłka i to jest cena za 1 (!!!)sztukę, tak więc trochę droga ta zabawa;/
Pozdrawiam
Kung Fu Candy :)
haha, ale numer z tymi ustami :) ale efekt fajny
OdpowiedzUsuńSUPER EFEKT
OdpowiedzUsuń