- bardzo przyjemny zapach
- delikatna konsystencja
- opakowanie z pompką - wygodne dozowanie
- bardzo delikatny - nawet dla skóry bardzo wrażliwej
- dokładnie myje
- bardzo leciutko się pieni - tak idealnie jak na produkt do twarzy - nie lubię zbyt dużej ilości piany na buzi
- pozostawia skórę ewidentnie nawilżoną, wygładzoną i przyjemną w dotyku
- nie zawiera parabenów
- nie zawiera SLS
MINUSY:
- cena - chociaż produkt jest bardzo wydajny i moim zdaniem - wart swojej ceny, to jest ona wysoka - 87zł - do kupienia na stronie Warszawskiego Centrum Kolagenu - żel kolagenowy do mycia twarzy
OCENA OGÓLNA:
5+/6
Ten żel jest chyba najlepszym produktem do mycia twarzy z jakim miałam okazję się spotkać. Moja miłość do Lushowego Fresh Farmacy nieco przygasła, bo okazuje się, że da się umyć buzię dokładnie i bez wysuszania skóry. Jest to kosmetyk naprawdę wysokiej jakości i spełnia wszystkie obietnice producenta - możecie je przeczytać na stronie Warszawskiego Centrum Kolagenu, od którego dostałam produkt w ramach współpracy - znajdziecie tam kompleksowe informacje na temat tego co pojawiło się w składzie produktu i jakie ma on działanie na naszą skórę. Nie dostał 6 ze względu na cenę, która jest wysoka jak na tego typu produkt... Mimo to uważam, że jest jej absolutnie wart i kiedy będzie mi się kończył z chęcią go zamówię (chyba, że znajdę coś jeszcze lepszego ;), a o tym na pewno się dowiecie ;)). Jeżeli szukacie produktu do bardzo wrażliwej skóry, który nic a nic jej nie wysuszy, a wręcz nawilży, zmiękczy i wygładzi - to będzie Wasz ideał :). Naprawdę szczerze go polecam :).
Bardzo dziękuję Pani Halinie z Warszawskiego Centrum Kolagenu za udostępnienie kosmetyków do testowania - kolejne recenzje już wkrótce :).
Dzięki uprzejmości Pani Haliny mam dla Was niespodziankę! Na hasło siulka otrzymacie 10% rabat na zakupy w sklepie internetowym Warszawskiego Centrum Kolagenu :D
Smutna (?) wiadomość...
Jak wiecie, niedługo zaczynam studia (hurra!), w związku z czym ilość wolnego czasu dramatycznie mi się skurczy - o ile takowy w ogóle będzie... Z tego powodu muszę zrezygnować z czegoś co zawsze było moją dumą na tym blogu, a mianowicie - rozpisywania składów... Niestety zajmuje to sporą ilość czasu, którego po prostu nie będę już mieć... Nie chcę zamykać bloga, bo to zawsze dobra odskocznia od ogromu nauki jaki mnie czeka, ale od października posty z pewnością będą pojawiały się rzadziej :(. Mam nadzieję, że mimo wszystko będziecie tu do mnie zaglądać, bo to dla Was staram się, aby wszystko było tutaj jak najlepsze i najciekawsze :).
Ściskam!
Siulka
Na pewno będę zaglądać i wyczekiwać kolejnych wpisów :) Nic się nie martw!
OdpowiedzUsuńgdzie wybierasz się na studia?
OdpowiedzUsuńmoże przypadkiem na SUM? :P
@cammie - dzięki :* strasznie mi szkoda tego :( ale już w ogóle nie mogłabym rozstać się z blogowaniem, więc z czegoś rezygnuję, żeby utrzymać bloga :)
OdpowiedzUsuń@just_me - dokładnie - na ŚUM do Zabrza na stomatologię :D
Uwielbiam Twój blog i zawsze będę tu zaglądać :*
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie :)
Nie opuścimy Cię :) Powodzenia na studiach!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, cena moze trochę odstraszyć
OdpowiedzUsuńTrochę dużo jak na żel do mycia twarzy.
OdpowiedzUsuńja też polecam ten żel z całego serca!
OdpowiedzUsuńpowyższy komentarz pisała KAWTAN, przepraszam,ze w oddzielnym komentarzu to piszę, alem w gorącej wodzie kąpana!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy wpis Siulko :)) choć nie wiem czy tyle bym wydała na żel do mycia-no chyba żeby prał, sprzątał i robił zakupy ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Moja mama używała kolagenu do twarzy i jakoś cudów nie ma. Porównywalne działanie z innymi kremami przeciwzmarszczkowymi.Może trzeba zacząć używać wcześniej wtedy efekty będą lepsze
OdpowiedzUsuńcena zbyt duża jak dla mnie, takie produkty szybko mi się kończą, nawet na nich nie oszczędzam nie lubię długo męczyć skóry przy demakijażu i oczyszczaniu :)
OdpowiedzUsuńooo... to będziemy się mijać na korytarzach :)
OdpowiedzUsuńo ile zdam biofizę, bd na 2. roku lekarskiego :P
Kolagenowy Żel do mycia twarzy starczy na ok. 520 aplikacji co przy myciu twarzy 2 x dziennie starczy na ok. 260 dni. Jeśli się weźmie ten fakt pod uwagę wynika z niego, że miesięcznie żel kosztuje dosłownie kilka-kilkanaście zł (dystrybutorzy, którym również może się stać każda z Was, mają oczywiście niższe ceny) :) Monia - kolagen nie likwiduje głębokich zmarszczek. Może je jedynie spłycić. Doskonale sobie jednak radzi z tymi płytszymi no i zapobiega powstawaniu nowych. Może nie zapobiega na stałe, ale pojawiają się dużo później :) Dodatkowym "bonusem" przy kolagenowej kuracji jest gładka, zdrowa, nawilżona skóra :)
OdpowiedzUsuńoo to gratulacje..studia to wyzwanie..dasz radę...oczywiście od czasu do czasu...musisz zrobić jakiś wpis :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na małe rozdanie:)
OdpowiedzUsuń@Dudzinko, wydajny faktycznie. W świetle tego cena już tak nie przeraża :) choć takie bajery to ja wolę w kremach, serach czyli w czymś co zostaje na twarzy :)
OdpowiedzUsuńŻaden krem na swicie nie likwiduje zmarszczek, ale mozna je świetnie zniwelować..a nawet zlikwidować "od wewnątrz" - , czyli tu najlepsza jest Colvita + sensowne jedzenie:))
OdpowiedzUsuńŻel jest naparwdę rewelacyjny, a ponieważ kolagenowy (żadna podróbka), to i skóra jest ładna, zadbana, a przede wszystkim - zdrowa:))) Halinko.., musiałam sobie popisac troche na tym Twoim blogu:))) A na jakikie Ty studia idziesz? Buziaki:)))
Aha, Jola
OdpowiedzUsuńStosuję zel i jest najlepszy, nie uczula i zmywa nawet wodoodporny makijaż! I nie ma tych ch*&Nch SLSów !! Cena detaliczna faktycznie jest wysoka, ale u dystrybutorów i menagerów czyt u mnie możecie uzyskać zniżki od 20% do nawet 42%. zapraszam !
OdpowiedzUsuńwitam ile miesiecy po otwarcu powinien byc tez zel zuzyty bo ja mam go juz rok i jeszcze go nie zuzylam a date ma do 2014roku do lipca??prosze o odpowiedz pozdrawiam
OdpowiedzUsuń