PLUSY:
- cudowny zapach - seria Hair Manya absolutnie podbija tym moje serce <3 - tym razem leśne owoce - ja czuję jeżyny :D
- autentycznie nadaje objętość - widać to już podczas suszenia włosów
- bardzo dobrze radzi sobie z utrzymaniem natapirowanych włosów - utrzymuje nadaną objętość - ma Hold Factor na poziomie 2 i to wystarcza dla moich długich włosów
- nie obciąża włosów gdy zastosujemy go w odpowiedniej ilości
- charakterystyczna - sympatyczna i nowoczesna, szata graficzna - nie sposób go zgubić w łazience :D
- nadaje przepiękny połysk - Shine Factor na poziomie 4
- mam wrażenie, że ułatwia rozczesywanie włosów (nakładamy go na wilgotne włosy)
- nie przyspiesza przetłuszczania się włosów - wręcz przeciwnie
- bardzo wydajny, bo używamy go naprawdę malutko
- mógłby być w jakimś rozpylaczu albo coś w tym stylu, bo ciężko go dozować i łatwo przesadzić, a wtedy skleja włosy :(
- cena - 65zł - te kosmetyki mają to do siebie, że ceny są wysokie, ale wiadomo - kosmetyki profesjonalne rządzą się własnymi prawami ;) - w przypadku tego produktu - warto, bo działa dokładnie tak jak chcę
5/6
Jedynie cena i sposób aplikacji nie pozwala mi dać temu produktowi szóstki... Tym co go absolutnie wyróżnia jest przepiękny zapach jeżyn - uważajcie - kosmetyki Hair Manya w ten sposób uzależniają :D. Poza tym spełnia swoje zadanie czyli naprawdę nadaje objętości fryzurze, a co najważniejsze - utrzymuje ją bardzo długo. Obawiałam się, że może przyspieszać przetłuszczanie się włosów, ale jest odwrotnie - już drugi dzień chodziłam dzisiaj z ułożoną wczoraj rano fryzurą - z małą poranną poprawką, i nie czuję się jak menel :D - co więcej rokowania są takie, że jeszcze jutro moja fryzura będzie na tyle "świeża", że będzie się dało wyjść do ludzi - a to chyba rekord :D. Jeżeli macie ochotę wypróbować górnopółkowy produkt do stylizacji włosów w efekt "push-up"- zdecydowanie polecam :).
Produkty firmy Kemon są dostępne w salonach fryzjerskich wyszczególnionych tutaj oraz przez internet - tutaj.
Bardzo dziękuję polskiemu dystrybutorowi produktów marki Kemon za udostępnienie kosmetyków do testowania, jednocześnie zapewniam Was, że nikt nie miał wpływu na moją opinię o produkcie - jest to moja osobista i jak najbardziej obiektywna ocena :).
ale ma plusow;-) gdyby nie ta cena to bym sie skusila :P
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe, że kupię to sobie. Mam co prawda cos a la pasto-mleczko z tej samej firmy, które teoretycznie ma robić to samo co ten płyn, jednak u mnie kompletnie się nie sprawdza, poza tym obciąża włosy :/ Ale może to kwestia formuły produktu. Taki płyn nie powinien przysparzać podobnych trudności. Szkoda tylko, że nie ma rozpylacza...
OdpowiedzUsuńTroszku drogo... :(
OdpowiedzUsuńa mogłabyś dodać zdjęcia po użyciu i bez niego?:D
no plus pogania plusa! zapachu jestem ciekawa i oczywiscie działania, ale jak poprzedniczki troche cena ogranicza;(
OdpowiedzUsuń@Klaudina - niestety używa się go na mokre włosy, więc musiałabym wrzucić Wam zdjęcia z dwóch różnych dni, kiedy bym go użyła, a kiedy nie - a prawda jest taka, że używam go teraz po każdym myciu i nie umiem już sobie wyobrazić układania moich włosów bez niego :D aż się boję co będzie jak się skończy... chyba zacznę zbierać kasę :D
OdpowiedzUsuń@Katalina - właśnie kombinuję jak by tu dokręcić jakiś atomizer do tej buteleczki :D
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym fluidzie... Włosy są po nim piękne, gęstsze, bardziej błyszczące. Tylko opakowanie mogłoby mieć pompkę, bo jest wyjątkowo niewygodne.
OdpowiedzUsuńmoże po prostu przelej do pustej butelki po jakimś rozpylaczu :)
OdpowiedzUsuńSuper, właśnie zamówiłam go :) Oby mi pomógł, bo moje włosy są ostatnio chronicznie oklapnięte.. ;) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńUwielbiam go ;))
OdpowiedzUsuń