Zasady taga:
1. Napisz kto Cię oTAGował.
2. Wymień 5 postanowień noworocznych dotyczących kosmetyków.
3. Nominuj min.5 kolejnych bloggerek i daj im znać.
Zaproszenie do taga otrzymałam od Kataliny - bardzo Ci dziękuję kochana :*.
Moje postanowienia:
1. Pierwsze i najważniejsze - zdecydowanie zintensyfikować pielęgnację włosów - zrezygnowałam z farbowania na blond - teraz jestem już brunetką, co znacznie ułatwi mi pielęgnację włosów i wyprowadzenie ich z przesuszenia, które zafundowałam im poprzez odbarwienie :(
2. Regularnie używać kremu do twarzy - niestety z tą regularnością u mnie kiepsko - mam nadzieję to poprawić ;)
3. Regularnie używać balsamów/maseł do ciała zwłaszcza na łydki i ramiona - znowu problem z regularnością + lenistwo...
4. Zaopatrzyć się i regularnie zażywać suplementy diety na włosy, skórę i paznokcie - przyda im się troszkę pomocy od wewnątrz :)
5. ZUŻYWAĆ posiadane kosmetyki - bo niedługo zginę wśród buteleczek, flakoników, słoiczków i tubek...
Do czasu ukazania się tego posta zapewne wszystkie znane mi blogerki zostaną już nominowane i opublikują TAGa, zatem nie nominuję, a po prostu polecam moje ulubione blogi, które możecie znaleźć w kolumnie po prawej stronie pod nagłówkiem "Warto zajrzeć" - kliknijcie "Pokaż wszystkie" - jest ich całkiem sporo, a nie chciałabym żadnej pominąć, bo uważam, że wszystkie robią świetną pracę, wkładają w blogi serce i czas i każda jedna z osobna zasługuje na wyróżnienie.
Szczęśliwego Nowego Roku!
<3 <3 <3
jeśli chodzi o suplementy diety to ja zamiennie na nie stosuję olej lniany i sok z aloesu ; )
OdpowiedzUsuńdoszłam do wniosku, że nie ma co sobie sztucznościami zatruwać organizmu i postawiłam na 'naturalność' ; )
z regularnym balsamowaniem również mam odwieczny problem, ale dziś pierwszy dzień nowego roku, także wieczorkiem uderzam do łazienki!;d
pozdrawiam i wszystkiego dobrego ; )
Też muszę się wziąć za swoje włoski, mam podobny problem co Ty, są strasznie zniszczone rozjaśnianiem. Obyś wytrwała w tych postanowieniach. Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńPunkt piąty :)))) To chyba bolączka wielu z nas ;) Buziaki!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku :*
OdpowiedzUsuńOj ja sobie nie wyobrażam by sie nie nasmarować:) Codziennie musze meic krem i balsam, nie ma bata, no i suplementy staram sie tez regularnie brac.
OdpowiedzUsuńAle z zuzywaniem ech cieżkooo, Wszytskiego naj w Nowym Roku 2012!!
Ja z kremem nie mam problemu ale już z balsamem tak;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku życzę! Dużo pomyślności i radości! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłosy, ja tez muszę o nie bardziej zadbać! Wytrwałości.
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia w spełnianiu postanowień :) ja o kremach do twarzy pamiętam, o balsamach przypomina mi regularnie swędząca skóra. do olejowania właśnie powracam po miesięcznej przerwie. teraz tylko zużywać, zużywać, zużywać :)
OdpowiedzUsuńOprócz kremu, podpisuje się pod wszystkim! :D
OdpowiedzUsuń