- działa - depiluje bardzo skutecznie
- szybko działa
- nie podrażnia, nie powoduje alergii skóry normalnej
- polski producent
- wygodna aplikacja za pomocą dołączonej szpatułki
- krem dobrze się rozprowadza po skórze
- wystarcza na depilację całych nóg
- efekt utrzymuje się dłużej niż po maszynce - około tygodnia, włoski odrastają słabsze i jaśniejsze
- cena - poniżej 10zł
MINUSY:
- typowy - niezbyt przyjemny, siarkowy zapach
- 3 minuty to jednak za mało - potrzeba ok. 7 minut
- powoduje swędzenie
OCENA OGÓLNA:
5+/6
Muszę przyznać, że nie byłam nigdy przekonana do kremów do depilacji, bo po prostu nie działały odpowiednio - nie usuwały wszystkich włosków, więc zwykle rezygnowałam z nich na rzecz maszynki. W tym przypadku jest inaczej - uważam, że ten krem jest po prostu świetny - po 7 minutach (nie 3 jak obiecuje producent, ale nie przeszkadza mi to) miałam całkiem gładkie nogi. Tubka wystarczyła mi na depilację całych nóg, których trochę jest przy moim wzroście ;). Jestem z niego bardzo zadowolona i jeżeli miałabym jeszcze kiedyś sięgnąć po krem do depilacji, to na pewno będzie to krem Tanity do błyskawicznej depilacji. Producentem jest stara, dobra polska firma Miraculum, co też jest dla mnie plusem - trzeba wspierać polskie marki :D. Aplikacja jest wygodna - dokonujemy jej odwróconą szpatułką, dołączoną do produktu. Ogólnie rzecz biorąc - bardzo polecam osobom o skórze normalnej - co prawda krem powoduje swędzenie (jak chyba wszystkie kremy do depilacji), ale nie zauważyłam, żeby pojawiły się jakieś pęcherzyki, wysypka czy alergia. Daje efekt gładkiej skóry - porównywalnie do golenia maszynką, dodatkowo efekt utrzymuje się około tygodnia - czyli dłużej niż po maszynce, a włoski odrastają słabsze, jaśniejsze.
---------------------------------------------------------------------------------------------
- nie podrażnia, nie powoduje alergii skóry normalnej
- cena - poniżej 10zł
- polski producent
- wygodna aplikacja za pomocą dołączonej szpatułki
- krem dobrze się rozprowadza po skórze
- wystarcza na dwukrotną depilację przedramion i ramion
MINUSY:
- typowy - niezbyt przyjemny, siarkowy zapach
- znacznie mniej skuteczny niż wersja 3-minutowa
- powoduje swędzenie
- potrzeba około 15 minut, żeby zobaczyć jakiś efekt
OCENA OGÓLNA:
2/6
W przeciwieństwie do swojego 3-minutowego brata, ten krem nie przypadł mi do gustu. Jest znacznie mniej skuteczny, choć trzymałam go dłużej niż planowe 10 minut - około 15. Zapach jest równie mało przyjemny jak poprzednika. Tą wersję stosowałam - zgodnie z przeznaczeniem - na ręce - ramiona i przedramiona, ale niestety nie poradziła sobie do końca. Tym bardziej nie sądzę, żeby krem poradził sobie z grubymi włoskami pod pachami i w okolicy bikini. Właściwości aplikacyjne jak wyżej. Co najdziwniejsze - chociaż jest przeznaczony do skóry wrażliwej, to swędzi równie mocno jak krem 3-minutowy... Ogólnie rzecz biorąc - akurat tego produktu nie mogę polecić i nie kupię go, mając alternatywę w postaci kremu 3-minutowego, który jest naprawdę bardzo dobry ;).
Nigdy nie miałam takiego kremu do depilacji, ile efekt się utrzymuje? Tak jak po maszynce? 1-2 dni?
OdpowiedzUsuńnie lubię zbytnio kremów do depilacji - depilacja przy ich użyciu trwa długo i nie zawsze jest skuteczna. najczęściej pozbywałam się owłosienia maszynką, a dzisiaj kupiłam sobie nowy (podobno bezbolesny) depilator ;)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie wkurzało w kremach do depilacji to, że nie usuwały do końca włosków. z kolei po depilatorze wrastały mi włoski, po wosku to samo a maszynką codziennie sobie prawie że żyły na nogach podcinałam, ale teraz mam spokój- niech żyje depilacja laserowa!:P
OdpowiedzUsuńAch, no i nóżki to masz ładniutkie:D
ciekawe jeszcze na ile ta depilacja starcza :D
OdpowiedzUsuńjakos mnie kremy do depilacji nie przekonują
OdpowiedzUsuńNie lubię kremów do depilacji :(
OdpowiedzUsuńtylko raz w życiu użyłam kremu do depilacji...poparzyło mi wewnętrzną stronę ud! tak dosłownie - poparzyło! musiałam zaaplikować piankę Panthenol.... szok! po depilatorze wrastały mi włoski pomimo częstych peelingów, więc wróciłam do sprawdzonej metody - maszynki:)
OdpowiedzUsuńja jestem wierna Veet ;] a Twoje nogi całe w kremie wyglądają bardzo fajnie, w pierwszej chwili myślałam, że masz takie zajebiste skarpetki ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie na akcję "LETNIE WZORKI" ;))
Muszę wypróbować, na razie mam krem z Eveline niby działa, ale nie usuwa wszystkich włosków...
OdpowiedzUsuńCiekawi nie ten krem, miałam kiedyś chyba Eveline, który wcale sobie nie radził.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ! ;p
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie spróbować
OdpowiedzUsuńOgólnie na mnie kremy do depilacji nie działają:( mam bardzo ciemnie grube i sztywne włosy u nóg:(, ale tego w sumie nie próbowałam jeszcze!
OdpowiedzUsuńhaha, swietne masz nogi! :D Aż mnie sie spodobał pod tym wzgledem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Zapraszam na nową notkę :)
o juz byl taki idalny , nie podraznia i tak dalej ....a tu nagle to swedzenie, nie nawidze tego !
OdpowiedzUsuńOOO i nie ładnie z jego strony, że powoduje swędzenie ;P
OdpowiedzUsuńja niestety nie mogę używać takich kremów- mam po nich podrażnienia. Ech, maszynki też niby nie moge używać, depilatora też, wosku się boję- cieżki żywot kobiety ;)
OdpowiedzUsuńmam krem z tej firmy i jak do tej pory to mój faworyt :)))
OdpowiedzUsuńMnie takie kremy strasznie podrażniają;/ Nawet te do miejsc wrażliwych:(
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na przetestowanie:D
OdpowiedzUsuńLubię kremy do depilacji z Eveline i Dax Cosmetics :) Tanity jeszcze nie miałam!
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam, może własnie to jest ten czas;)
OdpowiedzUsuńJa mam z veet ten pod prysznic i jest fajny jednak jakbym go stosowała na całe nogi to chyba starczyłby na 2 może 3 razy więc słabo.Ale ten na pewno wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś różne kremy do depilacji i żaden na mnie nie działa :(
OdpowiedzUsuńja od dlugiego czasu uzywam kremu do depilacji do okolic bikini. zawsze marki Eveline, taki w rozowej tubeczce :)
OdpowiedzUsuńNie lubie kremów do depilacji. Taki sam efekt (jak nie lepszy) osiągnę maszynką w ułamku tego czasu, którego porzebuje krem. Poza tym kremu nie da się wszędzie zastosować^^ Metoda dobra dla cierpliwych osób z słabym owłosieniem. Wole wosk:)
OdpowiedzUsuńU mnie takie kremy i to tej firmy nigdy nie były skuteczne :(
OdpowiedzUsuńKiedyś wpadłam za "genialny" pomysł, aby użyć rumiankowego do depilacji mojego malutkiego i białego, acz obecnego wąsika. Oczywiście wiedziałam, ze nie powinno się tego robić, ale byłam przekonana, że moja odporna na wszystko skóra to przetrzyma. Ranki goiły się dwa tygodnie :D
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam mój sprawdzony krem do depilacji Veet :)
OdpowiedzUsuńBoje się troche podrażnienia po kremach do depilacjii. Ciekawe czy z grubszymi włoskami też daje rade?
OdpowiedzUsuńmiałam krem do depilacji z eveline - nigdy więcej!!
OdpowiedzUsuńJa chyba preferuję tradycyjną metodę depilacji :D Maszynka, pianka i lecimy z koksem :D
OdpowiedzUsuńJa do tej pory też głównie maszynka,ale jeśli dzięki temu kremowi mam mieć spokój na tydzień to chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietne jest to zdjęcie z nogami w Tanicie :) Obserwuje Twój blog i zapraszam również do mnie: http://pracowniaporannychprzyjemnosci.blogspot.com do mojej Pracowni Porannych Przyjemności :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Tanite! :) Szybka depilacja i to w krótkim czasie :) tylko nie mogę znaleźć info, ile kosztuje w sklepie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
OdpowiedzUsuńhttp://aleksandra96love.blogspot.com/
Proszę o komentarz bo mi daje siłę pisać dalej i dodawanie do obserwatorów
Pozdrawiam OLa
Również takiego używałam, ale nie do końca usuwał włoski.
OdpowiedzUsuńW tym poście kobitko i tak wygrywają Twoje zgrabne nóżki :)
OdpowiedzUsuńhej, z mojego doświadczenia wynika, że żeby wybrać dobry krem do depilacji trzeba się trochę naszukać, ale warto bo po kremie (na pewno po tym moim)włosy odrastają trochę później niż po maszynce, no i najważniejsze - nie wrastają - tak w każdym razie wynika z moich doświadczeń. Niektóre kremy mogą też uczulać, najlepiej wybierać je testując próbki, ale (no właśnie!) z dostępem do próbek nie jest u nas najlepiej
OdpowiedzUsuńhej, ja też używam tanity, ale niestety sprawdza się tylko do słabych włosków, na te mocniejsze (na łydkach) muszę stosować inne kremy do depilacji nie zawsze jest idealnie ale generalnie to chyba najwygodniejsza metoda usuwania włosów jedyny mankament - każdy krem mniej lub bardziej śmierdzi
OdpowiedzUsuń