Ponieważ obiecałam, to od razu daję znać i pokazuję :D - nasza psia rodzinka powiększyła się dzisiaj w nocy. Dość niespodziewanie akurat dzisiaj, bo o 19.00 wczoraj nie było w ogóle rozwarcia, a tu pyk - około 21.00 zaczęło się, przed 24.00 była już z nami pierwsza córunia - Ninka (mam nadzieję, że imię przejdzie, bo dla mnie już jest Ninką <3), o 1.00 w nocy były już 2 dziewczyny, a do 3.00 w nocy dorobiliśmy się piątki śliczniaków - 3 panienek i 2 chłopaków!
|
Mamusia - Lusia i pierwsza córunia - Ninka |
|
Ninka <3 |
|
Mamusia z całą gromadką! |
Teraz czeka nas cudne 6-8 tygodni kochania, pieszczenia, przytulania!!! Nie mogę się doczekać, aż zobaczę niuniaki na żywo - dopiero jutro :(, bo na razie jestem w Zabrzu na uczelni...
Buziaki!
Siulka
Gratulacje Mamusiu :-)))
OdpowiedzUsuńjakie szczęście!!
OdpowiedzUsuńJeju jakie maleństwa słodkie .
OdpowiedzUsuńAle maluchy! Gratuluje!
OdpowiedzUsuńSłodkości! :))
OdpowiedzUsuńAle piękności. Gratuluję cudownej gromadki!
OdpowiedzUsuńAle słodkie :) Ile waży takie szczeniątko? To chyba maleńkie bardzo.
OdpowiedzUsuńnajmniejsza niunia waży 150gram, największy około 200gram - no mniej więcej tyle ile się kupuje szynki do kanapek hihihi :D
UsuńSiulka, jaki porównanie ;)
UsuńŚliczne masz te maleństwa :)
Ojej, to naprawdę maleństwa!
UsuńGratuluję i zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńCo za cudności! *_*
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńale kochane male pieszczochy :D
Jakie słodkie bąbelki :)
OdpowiedzUsuńJakie kruszynki! :)
OdpowiedzUsuńjak ja kocham szczeniaczki - normalnie nie mogę... kiedy moja niunia była malutka myślałam, że ją schrupię z miłości. Teraz ma już 13 lat i nadal mogłabym ją schrupać.
OdpowiedzUsuńznam to :D :D :D
UsuńOj jak ja Ci zazdroszczę! Sama byłam kilka razy kocia mamą / bawiłam dzieci moich persiczek/ i to było cudowne! :)
OdpowiedzUsuńjejku ale one są śliczne ;)
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie serdelki :) Fajnie jest mieć takie małe stadko w domu, przypomniało mi się jak moja kotka się okociła. Było mnóstwo radości :)
OdpowiedzUsuńpisalam na fejsie, ale tutaj sie powtorze - sa przewspaniale!!! wytulaj je mocno ode mnie i wycaluj :D
OdpowiedzUsuń...i ode mnie :D
Usuńwytulam jutro :D
UsuńDziękuję za poprawienie humoru, prześliczne zdjęcia i psięta :)
OdpowiedzUsuńniezamaco, będzie więcej, tak dużo, że ffSzysCy bEndOm rZyGać TeNczOm! :D
UsuńPS. Imię Nina jest piękne. Nie wiem, czy nadałabym je zwierzątku, ale jego uroda jest niepodważalna /u mnie/ :)
UsuńMnie tam to nie przeraża, dawaj ich więcej! :D
UsuńPodam link swojej siostrze, też się zakocha.
Jak dla mnie, to nadanie psu imienia "ludzkiego" jest tylko i wyłącznie formą zaszczytu i w żadnym wypadku nie urąga, a Nina mi się bardzo podoba, jakby ktoś nazwał swojego psa Siulka, byłabym wniebowzięta <3. Druga suczka będzie mam nadzieję Nika, chłopaki - na pewno Neron, nad pozostałymi jeszcze myślimy ;). Jakieś rady?
UsuńNie, nie oto mi chodziło - nie mam NIC PRZECIW nadawaniu imion "ludzkich" Zwierzętom. Imię Nina kojarzy mi się po prostu z eteryczną baletnicą, nimfą, motylem, rusałką i... po prostu mi nie przypasowało. Tak więc nazywaj śmiało, jak chcesz i masz moje poparcie :*
Usuńsliczne :) ale czy nic im nie będzie przez te pozawiązywane kokardki? nie zacieśnią sobie tego przez przypadek?
OdpowiedzUsuńkokardki są bardzo delikatnie powiązane i luźne na szyjkach, są po to, aby rozróżniać bobasy i kontrolować zmiany wagi i rozwój dzidzi :D.
Usuńrozumiem :)
UsuńOj kochana, jaka mamusia? Toż to Ty BABCIĄ zostałaś!!! :D hehe
OdpowiedzUsuńMaluchy cudne ale i tak najfajniejsze będą jak będą miały o 5 tyg - tedy już będą broić, łapać za sznurówki i nogawki :)))
Masz jakąś hodowlę sznaucerków?
Oj tam babcią :P.
UsuńTak, najfajniejsze będą właśnie w tych okolicach, małe rozrabiaki :D.
Mamy hodowlę sznaucerów, przydomek hodowlany Imir :). Wcześniej były sznaucery średnie, teraz miniaturki :).
Super, gratulacje! Zawsze powtarzam, że jak będę stara i nie będę miała siły na owczarki to kupię sobie właśnie mini sznaucera lub Jack Russel Teriera - uwielbiam charakterne psiaczki :)
UsuńPokazuj co jakiś czas jak kluchy rosną! :)))
gratuluje ;p ja za psami az tak nie przepadam, ale rozumiem co czujesz, bo zawsze kwicze z radosci jak moje kotki sie okoca, cudenka <3 :D
OdpowiedzUsuńAle małe słodziaki ;)
OdpowiedzUsuńAle słodkie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;) Uwielbiam takie małe kruszynki ;)
OdpowiedzUsuńPiękne maluchy :)
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaa jakie słodziaki !
OdpowiedzUsuńA to gratulacje:)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Dobrze, że są zdrowe i nie nastąpiły żadne komplikacje. Śliczne pieski, jeszcze raz gratuluję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
:D Ninka jest cudna :D moje gratulacje mamusiu :D
OdpowiedzUsuń:) GRATULACJE :) SZYBKIEGO POWROTU DO FORMY DLA DZIELNEJ MAMY i duzo zdrowia dla szczeniorkow :)
OdpowiedzUsuńojej jakie slodziaki:) uwielbiam zwierzaki sama niedawno odbieralam porod;) nasza sunia 2 razy miala maluchy tylko ze ja mam Husky;) uwielbiam takie malenstwa opieka itd jednak ciezko sie pozniej oddaje do nowych właścicieli:? ale wazne ze poszly w dobre rece ;) oby sie dobrze chowaly i znalazly dobre nowe rodzinki:) bo patrzac co ludzie robia ze zwierzakami to mam ochote sama zrobic im to samo:(
OdpowiedzUsuńOjej- gratulacje <3
OdpowiedzUsuńojjjejku jakie słodziaki, gratuluję powiększenia rodzinki :)
OdpowiedzUsuńcudowne szczeniaki :D
OdpowiedzUsuńnarazie to kolorki mają jak takie małe niedźwiadki :D
słodkie! :) gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńJakie KRUSZYNKI - Gratuluję :) Są urocze :)
OdpowiedzUsuńPiękności!
OdpowiedzUsuńjakie piękne maleństwa :):) Cudownie, gratulacje i pociechy z maluchów, na pewno dostarczą radości :)
OdpowiedzUsuńjakie fajne kluseczki :)))
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki!:) Gratulacje dla szczęśliwej mamusi:)
OdpowiedzUsuńJakie piękności ! Tuliłabym je i tuliła !
OdpowiedzUsuńSłodziutkie :)
OdpowiedzUsuńsłodziaki straszne, ale będzie zabawy jak zaczną zwiedzać świat :)
OdpowiedzUsuńjezuuu przeslodkie ! ;D
OdpowiedzUsuńOjej śliczne, też bym kochała i przytulała :) Mi niestety niedawno odszedł chomik do chomiczego nieba więc odczuwam w domu pewną pustkę.
OdpowiedzUsuńsame słodkości :)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki ! :D
OdpowiedzUsuńjestem 100% psiarą :D
Dużo zdrowia dla maluszków i ich mamy!
OdpowiedzUsuńNie odmładzaj się, jesteś babunią! :)
OdpowiedzUsuńJeeeeeeju ! Aż zapiszczałam z rozczulenia się nad nimi. Jak ja kocham takie małe słodzaki, jejejejejejejejeju ! < 333
OdpowiedzUsuńAwwww :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznoty! A ja marzę o tym, żeby mieć pieska i nie mogę sobie w obecnej sytuacji na taką zachciankę pozwolić! Mój poprzedni piesek był ze mną całe 14 lat...
OdpowiedzUsuńJakie śliczne pieski!
OdpowiedzUsuńSłodziaki...gratuluje haha.
OdpowiedzUsuńŚliczności małe :)
OdpowiedzUsuńna 1 fotce jak fajnie rozkraczony
OdpowiedzUsuń;)