Witam Was dzisiaj wraz z nowym - znacznie bardziej jesiennym wyglądem bloga :) - mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu (ja się jeszcze przyzwyczajam) :). Aby skontrastować zmiany na blogu, przedstawiam Wam dzisiaj produkt, który gości u mnie niezmiennie od długiego czasu - zapraszam!
Z farbą do brwi i rzęs RefectoCil znam się już od dobrych sześciu lat. Poznałam ją będąc na pierwszym roku kosmetologii na Śląskim Uniwersytecie Medycznym i od tamtego czasu jest jedynym produktem do farbowania brwi któremu ufam i którego używam zarówno na sobie jak i na innych. Doszłam do wniosku, że czas najwyższy aby i Was zapoznać z tym produktem :).
Farba RefectoCil często bywa nazywana henną, choć z tego co wiem - henną nie jest ;). Produkt ma postać żelu, który należy wymieszać z kilkoma kroplami wody utlenionej (RefectoCil ma "swoją", ale równie dobrze spisuje się woda z apteki, a mieszać można dołączoną do opakowania szpatułką ;)) do uzyskania jednolitej konsystencji i nakładać na brwi lub rzęsy. Występuje w sporej gamie kolorystycznej - dostępnych jest 10 kolorów:
- 0 - blond
- 1 - głęboka czerń
- 1,1 - grafitowy
- 2 - granatowo-czarny
- 2,1 - ciemnoniebieski
- 3 - naturalny brąz
- 3,1 - jasny brąz
- 4 - kasztanowy
- 4,1 - rudy
- 5 - fioletowy
Z tego co się orientuję - farbka bywa dostępna stacjonarnie w hurtowniach kosmetycznych oraz małych drogeriach, cena zazwyczaj oscyluje w okolicy 15zł za 15ml - jest to pojemność, która wystarczy na dobre kilka miesięcy. Osobiście zazwyczaj kupuję RefectoCil na allegro - mamy tam pełen wybór kolorów i konkurencyjne ceny.
Największą zaletą tego produktu jest fakt, że mamy pewność, że wyjdzie nam dokładnie taki kolor jakiego oczekujemy - w przeciwieństwie do tradycyjnej henny (lub produktu henno-podobnego) w proszku, który lubi wyjść np. rudawo. Farbka ma również znacznie lepszą konsystencję niż to co uzyskujemy po rozrobieniu produktów sproszkowanych - żadnych grudek itp. - uzyskujemy jednolity żel, który łatwo rozprowadza się na skórze i włoskach (ja robię to pędzelkiem) i nie zasycha. RefectoCil farbuje głównie włoski - skórę bardzo słabo, co jest dużym plusem gdy się ubrudzimy przy aplikacji ;). Kolor utrzymuje się 2-3 tygodnie bez konieczności poprawiania pomiędzy jedną a drugą regulacją brwi (brwi z zasady regulujemy co około 2-3 tygodnie ;)).
Ja posiadam 2 kolory z palety RefectoCil - nr 1 - Pure Black - czystą, głęboką czerń, której używam na mojej czarnowłosej Mamie, oraz nr 3 - Natural Brown - naturalny brąz, który stosuję u siebie. Jestem przekonana, że nie zamienię tego produktu na nic innego, bo spisuje się świetnie od wielu lat, ufam mu, potrafię z nim pracować i nigdy się nie zawiodłam. Jeżeli farbujecie brwi/rzęsy samodzielnie, to bardzo Wam polecam ten produkt :).
PLUSY:- przewidywalny efekt kolorystyczny
- bardzo prosta w użyciu
- żelowa konsystencja - wygodna w nakładaniu
- nie zasycha - bezproblemowo się domywa
- trwałość - 2-3 tygodnie
- wydajność - tubka potrafi wystarczyć nawet na rok
- cena - około 15zł
- duży wybór kolorów
- skórę farbuje słabo, więc łatwo ją domyć w razie czego
- nie zauważyłam negatywnego wpływu na brwi i rzęsy (a używam od 6 lat, więc chyba już bym coś dostrzegła ;)), choć nawet jeżeli jakiś jest, to to raczej sprawka wody utlenionej ;)
MINUSY:
- dla mnie - nie ma!
OCENA OGÓLNA:
6/6
RefectoCil - 1 - Pure Black
Efekt u mojej Mamy - pierwsze zdjęcie - przed regulacją brwi, drugie - już wyregulowane, w lewym dolnym rogu nałożona farbka w kolorze nr 1, ostatnie zdjęcie - efekt "po".
RefectoCil - 3 - Natural Brown
Efekt u mnie - pierwsze zdjęcie - przed regulacją brwi, drugie - już wyregulowane, w lewym dolnym rogu nałożona farbka w kolorze nr 3, ostatnie zdjęcie - efekt "po".
Myślę, że ten produkt może być Wam już znany, bo od wielu, wielu lat jest stosowany w salonach kosmetycznych. Jeśli jednak nie miałyście nigdy do czynienia z farbką RefectoCil to gorąco Wam ją polecam - nawet początkującym - na pewno będzie łatwiej poradzić sobie z tym żelem niż z produktem tradycyjnym.
A tak z ciekawości - chodzicie do kosmetyczki "na brwi" czy same sobie radzicie z regulacją i farbowaniem w domu? A może nie farbujecie tylko używacie cieni lub wosków do brwi (ja robię jedno i drugie :D)?
A rzęsy też nią traktujesz?
OdpowiedzUsuńOczywiście :).
UsuńSuper sprawa! :) Mi na szczęście nie potrzebna bo brwi mam ciemne i gęste, ale chyba polecę ją mamuśce mojej :)
OdpowiedzUsuńA co ja się mam ze swoimi brwiami to już Ci kiedyś pisałam ;)
A no pamiętam ;).
Usuńja do brwi mam brązową kredkę, która w zupełności mi wystarcza :)
OdpowiedzUsuńJa kredek do brwi w ogóle nie ogarniam - tylko cienie i woski... kredką bym sobie krzydę pewnie zrobiła :D.
UsuńPiękna jesienna odsłona bloga
OdpowiedzUsuńDziękuję :*. Cieszę się, że przypadła Ci do gustu :D.
UsuńJaka piękna zmiana na blogu, super!
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam hennę RefectoCil, choć ostatnio poszła w odstawkę..
Dotąd używałam grafitowej, nakładałam na chwilę by nie było zbyt mocnego efektu, jednak zastanawiam się na tym jasnym brązem.
Dziękuję :*.
UsuńTeż myślałam nad zamówieniem jasnego brązu, ale bardziej dla moich klientek - dla mnie był był za jasny - ciemny brąz jest idealny :).
ciekawy efekt, ale ja również mam gęste ciemne brwi więc nie muszę ich korygować :)
OdpowiedzUsuńAle Ci doooobrzeee... :D
UsuńMój numer jeden od kilku lat :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest - co tu dużo mówić ;).
UsuńStrasznie brąz mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor na blogu, ale trochę smutnawo się zrobiło :)
Jesień tak mi się kojarzy :). Na zimę pewnie znowu zmienię wygląd na blogu - może wtedy będzie weselej :D.
UsuńUżywałam kiedyś tej henny, zwykle był problem z jej dostępem. W mojej osiedlowej drogerii, ze względu na cenę, przywożona była z hurtowni pod zamówienie klientki. Trochę to było kłopotliwe, więc przerzuciłam się na Delię. Zwykle zamawiałam czarną, bo nie wiedziałam ,że mają taki fajny brąz. Jest zimny, a nie ryży. Super.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Brązik jest chłodny, bez żadnych wyskoków w kierunku rudości - szczerze polecam :)
UsuńTak, muszę go koniecznie kupić, bo czerń jest za mocna :)
UsuńMyślę, że będziesz zadowolona, bo brąz super wychodzi, nawet jak dłużej przytrzymasz to Ci krzywdy nie zrobi, tym bardziej jak używałaś czarnej ;).
UsuńNo dobra, odkładałam zamówienie, ale teraz mnie przekonałaś ostatecznie, zamawiam jasny brąz do brwi i czarny do rzęs:)
OdpowiedzUsuńA poza tym - bardzo ładne zmiany na blogu, wcale nie smutne:)
Hihihi :D. Nie pożałujesz! To naprawdę najlepszy znany mi produkt w tej kategorii :).
UsuńDziękuję, cieszę się bardzo :*.
super :)
OdpowiedzUsuńteż go używam :D
regulację brwi powinno się robić po farbowaniu, bo może podrażniać skórę
Wiem kochana, jestem kosmetologiem ;), sobie i mamie zawsze robię w tej kolejności, bo mi po prostu wygodniej, a po tylu latach już mam doświadczenie, że nic złego nam się nie dzieje ;).
UsuńNie słyszałam o nim, ale wygląda ciekawie. Podoba mi się taka przewidywalna alternatywa dla henny, w końcu brwi mają robić za ramy dla oczu, więc powinny wyglądac tak jak chcemy by wyglądały ;)
OdpowiedzUsuńCzytasz w moich myślach - dokładnie o to mi chodziło :).
UsuńUżywam tej henny od dłuższego czasu i bardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :).
Usuńnmawet nie wiedziałam, ze jest az tyle kolorów. Ja używam czarnej i jestem bardzo z niej zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJest spory wybór - ciekawa jestem bardzo jak wychodzą rudości :).
Usuńrównież mam i polecam ! Zazwyczaj mieszam brąz z odrobina czarnego i mam mieszankę idealną ;)
OdpowiedzUsuńGdy farbowałam włosy na ciemny brąz też używałam takiej mieszanki :).
Usuńaaa przekonałas mnei do kupna!
OdpowiedzUsuńZobaczysz, że warto było :D.
UsuńJa używam cieni ;)
OdpowiedzUsuńJa oprócz farbowania też maluję brwi cieniami - ciągle mi mało ;). Aktualnie używam "paletki" do brwi ze Sleeka - planuję niedługo recenzję :).
UsuńJak tu pięknie :) ja używam henny z Delii.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*.
UsuńKiedyś zapomniałam zamówić RefectoCil, a Mama koniecznie chciała zrobić brwi i kupiłyśmy właśnie Delię, ale kompletnie nie przypadła mi do gustu... Jednak mam swojego faworyta i nie ma co szukać dziury w całym ;).
Stosuje ta farbke od bardzo dawna i jestem bardzo z niej zadowolona :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem jedyną fanką :)
UsuńBuziaki! :)
Kiedyś więcej używałam henny, ale tą na pewno kiedyś kupię:)
OdpowiedzUsuńJa mam takie fazy, bo często mi się nie chce hennować ;).
Usuńmialam grafitową i efekt byl super... a tydzien po farbowaniu zaczely mi strasznie wypadac wloski. do tego stopnia ze gdy wzielam je miedzy dwa palce, to zostalo mi w nich 6 wloskow na raz... zadnego podraznienia przy tym nie bylo, taki efekt byl tylko w jednej brwi, nie wiem jak to sie stalo.
OdpowiedzUsuńNie mam zielonego pojęcia dlaczego coś takiego Ci się przytrafiło... Nigdy się nie spotkałam z takim efektem...
UsuńTez uzywam i uwielbiam:) Zamawiam zawsze ten kolor co ty :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMasz rację najlepsza "farba" do brwi jaka jest na naszym rynku, w dodatku w bardzo korzystnej cenie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podzielasz moje zdanie :D
UsuńHej :) Myślisz, że kolorem np. jasny brąz uda się rozjaśnić moje bardzo ciemne brwi ?? Planuje zrobić flamboyage na włosach, i przydałoby się troszkę rozjaśnić brwi, żeby nie odcinały się tak nienaturalnie. Wiem że ciemna oprawa oczu jest pożądana, ale moje są NAPRAWDE ciemne :)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, to kolor jasny brąz nie jest przeznaczony do rozjaśniania, natomiast wersja 0 - blond, to pasta rozjaśniająca - więc jeżeli coś to próbowałabym tą opcję tylko kontrolować stopień rozjaśnienia i trzymać zdecydowanie krócej (chociaż wątpię, żeby to był jakiś mocny rozjaśniacz ;)).
UsuńNie wiedziałam, że taki produkt istnieje. Koniecznie muszę wypróbować, bo moje brwi są mało widocznie. Często korzystam z henny ale ona szybko się wypłukuje, muszę więc wypróbować refectocil.
OdpowiedzUsuńRefectoCil się bardzo dobrze trzyma na włoskach, więc powinien przypaść Ci do gustu :).
UsuńRefectoCil jest najlepsza bez dwóch zdań:) Właśnie idę ją nakładać.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :D.
UsuńNie słyszałam o tym produkcie ale chyba się im bardziej zainteresuje, bo efekt jaki daj mi się podoba. Szkoda że tak ciężko z dostępnością, ale będę szukać tych farbek ;)
OdpowiedzUsuńPolecam małe drogerie - często w takich sklepikach można ją dostać :).
UsuńZ czasów salonu kosmetycznego pamiętam tę hennę i uwielbiałam ją ;) wciąż planuję ją kupić, ale jutro idę po nią ;)
OdpowiedzUsuńKupię chyba czarno-granatową, ale u Ciebie natural brąz mnie zachwycił.
Bo on tak po prostu ślicznie, naturalnie wychodzi - i zawsze tak samo - mogę mu zaufać, że mi marchewkowego kuku nie zrobi ;).
UsuńCiekawa jestem efektu czarno-granatowej :).
Natural brown wygląda duuużo ładniej :)
OdpowiedzUsuńTez go używam i nie wyobrażam sobie życia bez niego
Całuski
Moja Mamusia ma włosiska czarne, więc tylko czarna u niej pasuje :). Generalnie to mam wrażenie, że u niej mi ładniej wyszła tym razem i na zdjęciu też ładniej się prezentuje jej brewka niż, więc dziękuję za propsy dla mojej :D :*
UsuńJa henny używam sporadycznie, na co dzień wystarcza mi żel do brwi z Wibo :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta nowa szata!
Dla mnie sam żel to stanowczo za mało, muszę mieć jeszcze cień :). Zerknę sobie na ten żel z Wibo, bo właściwie to mam na wykończeniu mój żel do brwi, więc wypadałoby się zacząć rozglądać za czymś nowym :).
UsuńDziękuję :*
Od dawien dawna traktuję brwi i rzęsy henną.
OdpowiedzUsuńNiestety z natury mam białe brwi i bardzo rzadkie, do tego bardzo jasne rzęsy i bez tego wyglądam jak po chemii :P
Tak jak na rzęsach henna się dobrze i dosyć długo utrzymuje, tak z brwiami jest wieczna gehenna.
Za mało mam w brwiach włosków, są malutkie i bielutkie, więc trudno je chwycić i "podkolorować" a efekt już po tygodniu znika ;/
Myślę, że powinnaś spróbować farbek RefectoCil, jestem przekonana, że efekt utrzyma się dłużej :).
Usuńto najlepsze henny jakie używałam do brwi i używam do tej pory w pracy, tyle, że naturalny brąz wychodzi u niektórych osób jak czarny np. u mnie, ale ten jasny brąz już nie więc go używam przy bardzo jasnych blondynkach:)
OdpowiedzUsuńJa się nauczyłam, że naturalny brąz wyjdzie mi czarno jak przetrzymam go za długo, więc teraz zmywam szybciutko - zawsze można dołożyć w razie czego ;).
UsuńJak jeszcze kiedyś przyjdzie mi do głowy zostać blondynką to kupię jasny brąz w takim razie :).
piękne masz naturalne brewki :)
OdpowiedzUsuńmusze sprobowac bo henna u mnie krotko sie trzyma :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie zabieram się za farbowanie brwi! :D
OdpowiedzUsuń