Dzisiaj mam do pokazania nie lada gratkę dla wielbicielek cytrusów, a najbardziej cytrusową piosenką jaką znam, jest oczywiście... Lemon Tree zespołu Fool's Garden :D.
Cytrusowe urwisy, które mam Wam dzisiaj do zaprezentowania to:
- Sicilian Lemon - Sycylijska cytryna
- Sparkling Lemon - Soczysta cytryna
- Vanilla Lime - Wanilia i limonka
Te z Was, które troszkę znają moje upodobania zapachowe, wiedzą, że zapachów cytrusowych nie lubię, więc tydzień z nimi nie był tym, którego bym wyczekiwała z niecierpliwością. Doszłam do wniosku, że cytrusowych zapachów w swoim pokoju na pewno nie zniosę, więc w tym tygodniu kominek z woskami zamieszkał w... łazience :D. Jest to moim zdaniem jedyne pomieszczenie w domu, do którego cytrusowe zapachy jeszcze jako tako pasują - mnie kojarzą się właśnie ze środkami czystości do łazienki :D.
Bardzo mocno cytrynowy zapach - dość naturalnie odzwierciedlający aromat cytryny, ale z odrobiną cukru. Może to cytrynowy sorbet, albo coś w tym rodzaju? Jak można się spodziewać po cytrusowym zapachu - jest świeży, nadaje pomieszczeniu (u mnie - łazience) zapach świeżości - jakby ktoś świeżo posprzątał nie oszczędzając na środkach czystości ;). Zapach kompletnie nie mój, ale cytrusomaniacy/maniaczki będą zadowolone ;).
Yankee Candle - Sparkling LemonEwidentnie czuję tutaj cytrynę w wersji musującej! Kojarzy mi się z zapachem tabletek musujących do picia typu Plusssz, albo Vibovitu cytrynowego. Mam wrażenie, że zapach ten jest jeszcze odrobinę słodszy od Sicilian Lemon, ale nadal mocno świeży i rześki. Znowu nie moja bajka - co było do przewidzenia, ale polecam wielbicielom cytrusów.
Yankee Candle - Vanilla Lime
Ciekawe połączenie jednego z moich ulubionych zapachów - wanilii, z jednym z najbardziej nielubianych - limonką. Zapach jest dość nietypowy - jednocześnie słodki i kwaśny. Nadal nie leży w moim kręgu zapachowym, ale z całej dzisiejszej trójki byłby chyba jeszcze najbliższy moim aromatycznym gustom. Kojarzy mi się trochę z jakimiś waniliowymi słodkościami z nutą limonki - bo to raczej wanilia gra w tej kompozycji pierwsze skrzypce. Jest to zapach mniej oczywisty niż dwa poprzednie, co doceniam, ale ta próba przekonania mnie do cytrusowych nut i tak nie mogła być udana ;).
Mam nadzieję, że nie zawiodłam nikogo dzisiejszym Pachnącym Piątkiem z Goodies.pl - cytrusy to ewidentnie nie moje zapachy, ale starałam się zachować obiektywizm w tym przypadku :).
UWAGA! UWAGA!
Na koniec mam jeszcze małe ogłoszenie parafialne! ;)
Biorę udział w wizażowym konkursie makijażowym i potrzebuję Waszego wsparcia :).
Jeżeli mój makijaż Wam się podoba, będę bardzo wdzięczna za dużo, dużo gwiazdek! :D
Będzie mi bardzo miło jeżeli klikniecie dla mnie :*.
Dzięki!
Link do konkursu:
Vanilla Lime mam, ale specjalnie mi się nie spodobał. Dla mnie zbyt mdły, za mało rześki..
OdpowiedzUsuńhehe mnie to pewnie wszystkie by podpasowały :D
OdpowiedzUsuńO nie, zbyt cytrynowo jak dla mnie ;P
OdpowiedzUsuńChyba bym nie zniosła przesadnego zapachu cytryny. No...chyba że w łazience :D
OdpowiedzUsuńMi vanilla lime bardzo zachodzi wanilią, z lekką nutą orzeźwienia ;)
OdpowiedzUsuńMam te same zapachy,choć zdecydowanie bardziej wolę coś słodszego :)
OdpowiedzUsuńja lubię nuty cytrynowe, ale rzadko które nie walą mi środkiem do mycia łazienki:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę piosenkę i cytrusy też :) To zdecydowanie "mój" piątek :D
OdpowiedzUsuńChociaż faktycznie, czasem zapach potrafi być nieco kiblowy albo cifowy ;p Np. sparkling lemon mnie nie zachwycił. Vanilla lime mam, jeszcze nie paliłam, ale liczę, że okaże się fajny.
+ gwiazdki poszły :)
uwielbiam YC, mam ich tak dużo że nowe już nie mogę kupować, bo się nie zmieszczą w pudełku:)
OdpowiedzUsuńKurczę, muszę zaopatrzyć się kiedyś w końcu w te YC, bo widzę na blogach same pozytywne recenzje!
OdpowiedzUsuńJa nie znam lepszych świec zapachowych niż YC :)
UsuńCytrusowe mogłyby mi się spodobać. :)
OdpowiedzUsuń