Przy okazji pragnę Was bardzo serdecznie przeprosić za przestój w odpisywaniu na komentarze - oczywiście wszystkie czytam (z mniejszym lub większym opóźnieniem :( ), ale wracam z uczelni tak wyczerpana, że marzę o pójściu spać, a tu niestety kupa nauki czeka, więc sypiam po 3-4 godziny dziennie i najzwyczajniej nie wystarcza już sił na odpowiednie zadbanie o Was i bloga...
Pędzelek Shading Brush, podobnie jak jego poprzednik - słynne jajeczko do różu, które opisywałam tutaj, jest również świetny jakościowo. Wykonanie jest bardzo staranne, pędzelek prezentuje się świetnie i bardzo dobrze leży w dłoni. Włosie pędzelka jest również taklonowe i delikatne jak w jajeczku, nie zauważyłam, żeby wypadało :).
Ogólnie rzecz biorąc jest to bardzo fajny pędzelek, ale nie będę nad nim piać z zachwytu tak jak nad jajkiem, bo uważam, że można znaleźć tańszy odpowiednik równie dobrej jakości np. z Hakuro. Jest to po prostu bardzo dobrej jakości pędzelek do nakładania cieni o szerokim zastosowaniu - zarówno do blendowania jak i bardziej precyzyjnego nakładania np. ciemniejszego odcienia w załamaniu powieki.
Tak jak wspominałam, pędzelek kupiłam na stronie iHerb.com, na której dokonuję wszystkich swoich pędzlowych zakupów (o zamówieniu pisałam Wam w tym poście). Zapłaciłam za niego $5,99, czyli mniej więcej 20zł. Uważam, że jest wart swojej ceny (oczywiście tej na iHerb ;)). Jeżeli chcecie znaleźć go w asortymencie iHerb - jest tutaj. PLUSY:
- uniwersalność w zastosowaniu do makijażu oczu
- miękkie, elastyczne włosie taklonowe
- bardzo estetyczne i porządne wykonanie
- nie wypadają z niego włoski
- można postawić go na rozszerzonej części trzonka
- cena - ok. 20zł przy zamawianiu z iHerb
MINUSY:
- nie zauważyłam
OCENA OGÓLNA:
UWAGA! UWAGA!
Na koniec mam jeszcze mała przypominajka! ;)
Biorę udział w wizażowym konkursie makijażowym, który kończy się już dzisiaj, i potrzebuję Waszego wsparcia :).
Jeżeli mój makijaż Wam się podoba, będę bardzo wdzięczna za dużo, dużo gwiazdek! :D
Będzie mi bardzo miło jeżeli klikniecie dla mnie :*.
Dzięki!
Link do konkursu:
Powodzenia jutro!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia! :) W sumie mam niedobór pędzli, ale jakoś mnie.. boli, jak mam wydać dwie dyszki na jeden, mały pędzelek.
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnego pędzla z tej firmy, ale kuszą:D
OdpowiedzUsuńPrezentuje się całkiem ciekawie, ale chyba jednak nie zdecydowałabym się na niego ;).
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się zakupów na iherbi i przymierzam, ale nie mogę zrealizować. ;) Przydało by mi się kilka nowych pędzli.
OdpowiedzUsuńTen wygląda ciekawie. Zastanawiam się tylko jaki zestaw skomponować. Na pewno chcę ich gąbeczkę do makijażu, ten zamiennik BB jajka. ;)
Też chcę to ichnie jajeczko a'la BB :D.
Usuńtaki pędzel też bym chciała
OdpowiedzUsuńPedzelki wiele o nich dobrego słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńWytrwałości życzę w takim razie :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ;-)
OdpowiedzUsuńSiulko a jak zamawiasz z iHerb to jaki rodzaj wysylki wybierasz? Ten nierejestrowany?
OdpowiedzUsuńTak, tą najzwyklejszą za 4 dolce :), jeszcze mi nigdy nic nie zaginęło, chociaż kiedyś zamówiłam w okresie okołoświątecznym i szło chyba z 1,5 miesiąca :/.
UsuńJa zakupiłam Starter Set tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Zestaw świetnych jakościowo podstawowych pędzelków do makijażu oka :) Dlatego też na Shading Brush raczej się nie skuszę. Za to na pewno wpadną mi jeszcze pędzelki RT do makijażu twarzy :)
OdpowiedzUsuńTo gorąco polecam Ci jajeczko do różu :)
Usuń