Kiedy zobaczyłam "zajawkę" tej palety, nie zachwyciła mnie. Pomyślałam sobie, że to kompletnie nie moje kolory, jednak pewien ciąg fortunnych zdarzeń sprawił, że ta "nieziemska" paleta jednak trafiła w moje ręce :).
Ponieważ chyba każda z moich (czternastu? yyy?) palet miała już swoje 5 minut na blogu, to również Celestial nie mogła zaginąć bez wieści ;). Na początek więc parę słów o palecie, a pod koniec posta moja propozycja makijażu inspirowanego kolorami naszej planety widzianej z kosmosu, czyli tzw. Planet Earth Make Up ;).
Paleta wygląda dokładnie tak samo jak wszystkie pozostałe standardowe Sleeki - eleganckie czarne opakowanie z lusterkiem i aplikatorem, mieszczące 12 cieni o wadze 1,1g.
Jest to paletka, która była (teoretycznie) "odpowiedzią" dla Vintage Romance. Z tego co wiem to zamawiając Vintage Romance na oficjalnej stronie Sleeka można było otrzymać ją w prezencie, jednak moim zdaniem do pięt VR nie dorasta - zarówno jakościowo jak i kolorystycznie - co tu dużo mówić, VR jest jedną z najlepszych palet Sleeka, a Celestial umieściłabym gdzieś pośrodku mojego rankingu.
Ogólnie z palety jestem zadowolona, jednak nie zostanie z pewnością moim numerem jeden, ze względu na niezbyt przyjazne mi kolory ;). Po raz kolejny okazało się również, że Sleek robi świetne metaliki, ale maty ma znacznie słabsze, a z kolei brokatowe cienie lubią się osypać. Przejdźmy więc do poszczególnych kolorów z tej palety :).
Paleta Celestial zawiera 2 cienie matowe:
- Meteoric - trochę jaśniejszy odcień czerwonego wina, pigmentacja średnia
- Terrestrial - jasny seledyn, niestety słabo napigmentowany
3 cienie satynowe:
- Stargaze - śliczny jasny odcień lila, nieźle napigmentowany
- Saturn's Ring - prześliczny kolor - ni to błękit ni to fiolet, poniekąd kameleonek, ale nie do końca, dobrze napigmentowany
- Eclipse - mój ulubieniec z całej palety - złoto-rudo-oliwkowy kameleon, dobrze napigmentowany
2 cienie metaliczne:
- Galactic - srebro o świetnej pigmentacji - jak na metalik Sleeka przystało
- Lunar - piękny rozsrebrzony jasny błękit - również bardzo dobra pigmentacja
oraz 5 cieni brokatowych, które niestety mocno się osypują :/:
- Solar - śliczny burgund z drobinkami o bardzo dobrej pigmentacji
- Astral Blue - piękny, nasycony kobalt, bardzo dobrze napigmentowany
- Aurora - cudna zieleń - z pozoru butelkowa, ale tak naprawdę wpada w turkus, cudnie napigmentowany cień
- Earth Shine - śliczne indygo z dużą ilością drobinek, bardzo dobrze napigmentowane
- Dark Matter - dobrze napigmentowana czerń z brokatem
Cena palety to około 37zł w drogeriach internetowych - moja pochodzi z Cocolita.pl, czyli mojego stałego źródła Sleekowych palet - zarówno ze współpracy jak z zakupów własnych ;).
A teraz mała wariacja na temat, czyli Siulkę poniósł karnawałowy nastrój i zmalowała sobie na oczku kolory Ziemi widzianej z kosmosu - to chyba nazwa palety mnie pchnęła do szukania astronomicznej inspiracji :).
Mam nadzieję, że Wam się spodoba :). Musicie wybaczyć mi jakość zdjęć, niestety nieprędko dorobię się aparatu, który zrobi mi fajne zdjęcia makro makijaży, więc z braku laku nadal cykam moim kompakcikiem wielkości pudełka zapałek ;).
Użyłam cieni:
- Aurora
- Galactic
- Astral Blue
- Lunar
Kolory z górnego rzędu śliczne, ale te z dolnego już nie do końca mi pasują.
OdpowiedzUsuńŚwietna paletka ale makijaż to już naprawdę cudo :)
OdpowiedzUsuńPaletka średnia, kolory kompletnie nie moje :D Czekam bardzo na Garden of Eden, bo ta już bardziej mnie rajcuje :D
OdpowiedzUsuńFajne, intensywne kolorki:)
OdpowiedzUsuńJa jednak preferuje beże, brązy, szarości:) Bardziej naturalne wydania:)
Niektóre kolory prezentują się świetnie, ale przy moich zerowych zdolnościach makijażowych użyłabym co najwyżej Eclipse...
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie wyszło
OdpowiedzUsuńKolory świetne ;) Najbardziej skradł moje serce "lunar" :)
OdpowiedzUsuńNa swatchach kolory prezentują się bardzo fajnie! Palety nie kupię, bo wiem, że nie miałabym co z nią zrobić i gdzie jej używać ;) Ale przyznam, że kolory na skórze zyskują w porównaniu z paletą.
OdpowiedzUsuńmakijaż pięknie wygląda z Twoim kolorem oczu ;)
OdpowiedzUsuńCudowne kolory, chyba się skuszę!
OdpowiedzUsuńŁadna, ale w ogóle mnie te Sleeki nie kuszą.
OdpowiedzUsuńnie moje kolory, ale piękna jest ;)
OdpowiedzUsuńi jaki śliczny makijaż nią zmalowałaś ;) super
piękna paleta! <3
OdpowiedzUsuńprzepiękne kolory, jednak nie koniecznie dla mnie. Urzekł mnie Saturns Ring i Solar! :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta paleta. Makijaz super !
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że jeszcze do niedawna nie znalam Sleeka (o zgrozo!) i może dlatego dosłownie każda paletka mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńKolorki bardziej na "specjalne okazje", ale makijaż w ich wykonaniu wygląda super:)
OdpowiedzUsuńKolory w moim typie, ale nie lubię jak cienie sie osypują
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ta paletka!
OdpowiedzUsuńAle piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńNie moje kolory. Sleeka mam OSS i nie jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńWedług mnie te kolory są bajeczne :) oglądałam ja w sklepie i podbiła moje serce :) e
OdpowiedzUsuńNo nie porywa, jedynie podoba mi się Saturn i Aurora, ale na swatchach już mniej :)
OdpowiedzUsuńEclipse i Saturn's Ring mi się podobają :) oraz Solar, uwielbiam burgund!
OdpowiedzUsuńa makijaż piękny! :D
W ogole nie w moim stylu. Mam duzo Sleekow, ale mimo poczatkowego zachwytu juz mnie nie kreca i ich nie uzywam praktycznie.
OdpowiedzUsuńKolory ciekawe , chociaż kompletnie nie moje . Wolę podziwiać je na oczkach innych :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie moje kolory, ale na karnawał Odważniejszych bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńByłam przekonana, że robisz zdjęcia lustrzanką:) Fotografie zamieszczane na blogu charakteryzują się świetną jakością:)
OdpowiedzUsuńTa paletka jest stworzona do wykonywania artystycznych makijaży:) Podoba mi się próbka Twojej twórczości:)
Dla mnie te kolory również nie są najlepsze, ale ogólnie jestem pod wrażeniem fajnego nasycenia i odcieni.
OdpowiedzUsuńkolory robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńKolory przepiękne *.* Widać że można zrobić nimi piękne makijaże :)
OdpowiedzUsuńKurcze, uwielbiam Sleeka. Nawet zastanawiałam się nad tą paletą, ale niestety dla dwóch wspaniałych cieni nie będę jej chyba niestety kupować :(
OdpowiedzUsuńKolorystyka nie moja, ja się w niebieskościach średnio widzę. Z całej paletki chciałabym Eclipse:P
OdpowiedzUsuńNa makijaż się nie mogę napatrzeć:)
Kurcze no i będzie to samo co z Vitage Romance... Początkowo byłam na nie, ale tutaj recenzja, tam makijaż tutaj też któraś zmalowała coś boskiego i kupiłam.
OdpowiedzUsuńTa paletka też podoba mi się coraz bardziej...
Zwariuję!
Zdjęcie makijażu mi się nie pokazuje:( Ale paletka świetna! Chciałabym taką... :)
OdpowiedzUsuń