Na początek - wybaczcie mi, że na drugiego posta o paletkach Makeup Revolution kazałam Wam tak długo czekać - rozpoczęcie IV roku studiów dało mi porządnie w zadek - jest naprawdę ciężko, co przełoży się w dużej mierze na bloga... Niestety już w tej chwili wiem, że blog z pewnością dość poważnie zaniedbam, ale postaram się od czasu do czasu coś nowego wrzucić, żeby nie dać mu umrzeć ;).
Żeby trochę zadośćuczynić za tą moją miesięczną nieobecność przybywam z postem o kolejnej "Ikonce" czyli palecie Iconic 2 od Makeup Revolution, która zawitała w mojej kolekcji palet za pośrednictwem drogerii Cocolita.pl.