Eylure - Naturalites - 156 - ulubione sztuczne rzęsy i makijaż Old Hollywood inspirowany Jaclyn Hill

Jeżeli śledzicie mój profil na Instagramie, to z pewnością już wiecie, że kilka dni temu udało mi się upolować w TK Maxx rzęsy Eylure - Naturalites numer 156, za niebagatelną kwotę 16,90zł :). Gdy tylko wzięłam je w łapki, wiedziałam, że muszą powędrować ze mną do kasy, bo aż się prosiły, aby coś do nich zmalować. Chcecie zobaczyć co z tego wyszło i jak spisały się moje nowe rzęsiska? Zapraszam do dalszej części posta :D.

O rzęsach Eylure słyszałam wiele dobrego i już od dłuższego czasu chciałam je wypróbować, ale jakoś nigdy nie było okazji, aż tu nagle ni z gruchy ni z pietruchy znajduję takie cudeńka w TK Maxx <3. Zanim przejdę do makijażu, który z nimi zmalowałam i który będzie drugim głównym punktem tego posta, parę słów o samych rzęsach.

Są boskie - już je uwielbiam i wiem, że z pewnością zaopatrzę się jeszcze w niejedną parę z tej firmy. Są to jak widać rzęsy na paseczku, który okazał się bardzo miękki i nie powodował dyskomfortu powiek. Pasek, na którym umieszczone są rzęsy jest idealnej długości dla mojego oka - nie musiałam go nawet przycinać. Do rzęs dołączony jest klej w małym pojemniczku - pomimo, że mam słynny DUO, to wypróbowałam ten i trzymał się dzielnie cały dzień :). 

Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolona z zakupu, a wychodząc ze sklepu już rozmyślałam co by tu z nimi zmalować. Na pomoc przyszła mi moja najulubieńsza z ulubionych vlogerka makijażowa, czyli Jaclyn Hill - jeśli jeszcze jej nie znacie, to musicie koniecznie zajrzeć na jej kanał - jest boska! Ta dziewczyna inspiruje mnie do dokształcania się w kwestii makijażu, poprawiania umiejętności, wypróbowywania nowych trików i doskonalenia techniki. Tym razem szczególnie zainspirował mnie makijaż zatytułowany Old Hollywood Glam, w którym Jaclyn wykonała piękny klasyczny makijaż z tzw. "cut crease", czyli ostro odznaczoną linią cienia w załamaniu powieki.

Postanowiłam spróbować wykonać podobny makijaż, ale oczywiście z użyciem dostępnych mi produktów, które znajdziecie poniżej - dla ułatwienia wypisałam je w takiej kolejności jak pojawiają się ich odpowiedniki w filmiku Jaclyn :).

Mam nadzieję, że chociaż trochę mi wyszło i makijaż Wam się spodoba :).

W makijażu użyłam:

- baza pod cienie do powiek - Catrice - Prime and Fine - Eyeshadow Base

- cień do powiek - Flesh z palety Sleek - Ultra Mattes - Darks - w załamaniu powieki

- cień do powiek nr 3 z palety Makeup Revolution - Iconic 1 - w załamaniu powieki i w kierunku łuku brwiowego

- cień do powiek - Paper Bag z palety Sleek - Ultra Mattes - Darks - w załamaniu powieki ze stworzeniem ostro odciętej linii od dołu i porządnym roztarciem ku górze

- cień do powiek nr 1 z palety Makeup Revolution - Iconic 3 oraz cień do powiek - Pillow Talk z palety Sleek - Ultra Mattes - Darks - na powiece ruchomej, poniżej załamania, dla podkreślenia ostrego odcięcia

- eyeliner - Maybelline - Eye Studio - Lasting Drama - Gel Eyeliner - 01 Intense Black

- tusz do rzęs - Bourjois - Twist Up The Volume Mascara - na tym etapie tylko górne rzęsy

- sztuczne rzęsy - Eylure - Naturalites - 156

- jako baza na twarz - BB krem - Lioele - Dollish Veil Vita BB - #2 Natural Green

- podkład - Revlon - Colorstay - 180 Sand Beige oraz 330 Natural Tan do wstępnego konturowania

- korektor pod oczy - Bell - BB Cream Lightening 7 in 1 Eye Concealer

- puder korygujący pod oczy - Skin Food - Salmon Dark Circle Concealer Powder 

- zestaw do stylizacji brwi - Sleek MakeUp - Brow Kit - Dark 

- cień do powiek nr 1 z palety Makeup Revolution - Iconic 3 - poniżej łuku brwiowego

- cień do powiek - Paper Bag z palety Sleek - Ultra Mattes - Darks - na linii rzęs dolnej powieki w zewnętrznym kąciku

- tusz do rzęs - Bourjois - Twist Up The Volume Mascara - na tym etapie - dolne rzęsy

- bronzer - The Balm - Bahama Mama - konturowanie

- róż do policzków - Bourjois - Pastel Joues - No 40 Rose The

- szminka - L'Oreal - Color Riche - 123 Chocolate 

Dajcie znać czy się podobało, buziaki!