Dziś na blogu trzecia odsłona "Ikonek" od Makeup Revolution, czyli niskobudżetowych dupe'ów słynnych palet Naked od Urban Decay. Jak spisała się Iconic 3? Zobaczcie same!
Tak jak w przypadku poprzednich palet - Iconic 1 i Iconic 2, oryginalnej palety Urban Decay Naked 3, której dupem jest Iconic 3 nie posiadam, więc znowu niestety nie jestem w stanie ich porównać.
Ponownie jednak z pomocą przychodzi mi blogosfera i zapraszam Was na bloga Agaty, gdzie stworzyła ona świetne porównanie tych palet z pięknymi zdjęciami - klik!
Pod względem "technicznym" paleta Makeup Revolution Iconic 3 jest dokładnie taka sama jak dwie poprzedniczki - takie samo opakowanie, znowu 12 prostokątnych cieni, o wadze całkowitej 14g.
Jeśli chodzi o pigmentację cieni - jest świetna! Bardzo liczyłam na to, że Iconic 3 utrzyma jakościowo poziom poprzedniczek, bo prawdę mówiąc kolorystycznie podoba mi się ona najbardziej ;). Cienie - tak jak w przypadku pozostałych "Ikonek" również bardzo dobrze się aplikują, nie osypują się, nie pylą i nie znikają przy blendowaniu, są miękkie i lekko satynowe, dobrze się trzymają na powiece, a na bazie przetrwają cały dzień i noc ;).
Palety Makeup Revolution to także rewolucja cenowa - w drogerii Cocolita.pl, kosztują 20,00zł - cena naprawdę bardzo korzystna za prezentowaną jakość. Bardzo gorąco polecam!
To zdjęcie najlepiej oddaje faktyczne kolory cieni w palecie |
Poszczególne cienie w palecie prezentują się następująco:
1 - cień w kolorze kości słoniowej, ale lekko przełamanej różem, bardzo dobra pigmentacja, świetnie nadaje się do podkreślania łuku brwiowego i wewnętrznego kącika oka
2 - jasny, metaliczny róż
3 - nieco ciemniejszy, przybrudzony beżem róż
4 - matowy jasny brąz, świetny jako bazowy cień w załamaniu powieki
5 - mocno napigmentowany metaliczny brudny róż
6 - intensywne, metaliczne, miedziane złoto
7 - chłodny, matowy brąz
8 - chłodny, metaliczny brąz
9 - ciepły, metaliczny brąz
10 - neutralny, metaliczny brąz
11 - satynowy, chłodny ciemny brąz
12 - ciemny, brokatowy brąz złamany odcieniem czerwonego wina
Wszystkie cienie są naprawdę świetnie napigmentowane i pięknie prezentują się w makijażach. Jestem bardzo zadowolona z tej palety, która chwilowo ugasiła moje pragnienie posiadania oryginalnej Naked 3 od Urban Decay :D.
Zapomniałam odwrócić zdjęcie o 180 stopni, ale chyba się połapiecie, który cień jest który ;) |
Piękna paletka i makijaż boski, muszę ją mieć!
OdpowiedzUsuńMi też najbardziej podoba się kolorystycznie :) Uwielbiam tę paletkę :)
OdpowiedzUsuńOj, cudne maleństwo :) Rewelacyjny dobór cieni - typowe moje kolory.
OdpowiedzUsuńZaczynam kolekcjonować te paletki, mam jedną, ale chcę wszystkie inne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż, uwielbiam połysk tych cieni :)
świetny makijaż, posiadam 2 i jestem z niej zadowolona
OdpowiedzUsuńZjawiskowa :)
OdpowiedzUsuńodcienie miodzio
Mnie najbardziej kusi Iconic 2, cienie z 3 nie będą mi pasować. Makijaż mega, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń:D pięknie! Mam w swojej kolekcji cienie w podobnych odcieniach więc już się nie skuszę na tą paletkę, ale kusza mnie bardziej kolorowe
OdpowiedzUsuńDziękuję :*. Ja mam dużo kolorowych palet ze Sleeka - chwilowo jestem kolorystycznie zaspokojona ;).
UsuńJest przepiękna! Twój makijaż i Ty też :D Coś czuję, nie wkrótce cena poszybuje w górę :(
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :* :* :*. Właśnie też się tego obawiam :(. Tak samo było ze Sleekami...
Usuńświetny makijaż, śliczna tęczówka! szkoda, że nie nałożyłaś nic na usta :P
OdpowiedzUsuńWiem! Zorientowałam się, że nie mam nic na ustach jak już zdjęcia były gotowe - właściwie przy obróbce :D. Z resztą początkowo miałam robić fotki samego oka, dopiero później zdecydowałam, że te dwa całej buzi też się na blogu pojawią i tak już wyszło ;).
UsuńWspaniały makijaż, cudna paletka. Totalnie są to moje kolory, chyba sobie zamówię ;)
OdpowiedzUsuńpięknie! ja nie umiem na codzień z tą paletką współpracować - cienie strasznie się obsypują :(
OdpowiedzUsuńWonderful palette!
OdpowiedzUsuńhttp://beautyfollower.blogspot.gr