Trzy tygodnie temu zaprezentowałam Wam na blogu moją kolekcję pędzli Hakuro, dziś przyszła pora na pędzle Real Techniques by Samantha Chapman. Oczywiście nie pojawiają się one na blogu po raz pierwszy, ale całej kolekcji jeszcze Wam nie pokazywałam, więc pora na debiut - zapraszam!
Moja przygoda z pędzlami Real Techniques zaczęła się przez... Oleskę :D. Pokazała ona kiedyś na blogu jajowaty pędzel do różu Blush Brush, a ja akurat poszukiwałam dobrego pędzla o tym przeznaczeniu, więc za jej rekomendacją zaopatrzyłam się w ten egzemplarz i... przepadłam!
Od tamtego czasu poszerzałam swoją kolekcję, a wszystkie moje pędzle Real Techniques kupowałam i nadal kupuję na iherb.com. Tutaj przy okazji wspomnę tym z Was, które jeszcze nie robiły tam zakupów, że przy pierwszym zamówieniu, po wpisaniu kodu QUR669 można otrzymać $5 rabatu, a przy zamówieniach o wartości powyżej $40 nawet $10 rabatu. Wysyłka jest niedroga - kosztuje tylko $4 (około 12zł, czyli mniej więcej tyle ile płacimy za wysyłkę zakupów online w Polsce), na paczkę czeka się około 2 tygodnie (chociaż nie radzę zamawiać w okolicy Bożego Narodzenia, bo wtedy czekałam na paczkę ponad miesiąc :( ). Jeżeli zagraniczne zakupy online nie są Wam straszne to bardzo polecam iherb.com, bo ceny pędzli Real Techniques (a także EcoTools!) są tam bardzo konkurencyjne w stosunku do spotykanych w Polsce :).
Wszystkie pędzle Real Techniques charakteryzują się porządnym wykonaniem i nowoczesną estetyką. Żaden z moich pędzli nie traci włosia pomimo częstego mycia. Właściwie wszystkie nadal wyglądają jak nowe. Jestem z nich - wszystkich razem i każdego z osobna, bardzo zadowolona i mogę z czystym sumieniem je Wam polecić. Opiszę Wam pokrótce na jakie zestawy pędzli i pojedyncze sztuki ja się zdecydowałam i jak ich używam oraz które uważam za "must-have", a które można sobie odpuścić :).
Uznałam, że najłatwiej będzie podzielić moje pędzle kolorystycznie ;). Jeśli chodzi o pędzle ze złotymi trzonkami, to w mojej kolekcji znajdują się:
oraz zestaw Core Collection składający się z:
- Buffing Brush
- Contour Brush
- Pointed Foundation Brush
- Detailer Brush
Pędzle z różowymi trzonkami to;- Retractable Kabuki Brush
- wspomniany już Blush Brush, o którym pisałam tutaj
- Setting Brush
W fioletach prezentują się:
- Shading Brush
oraz pędzle z zestawu Starter Set:
- Base Shadow Brush
- Deluxe Crease Brush
- Accent Brush
- Fine Liner Brush
- Brow Brush
Pora na kilka słów o każdym z pędzli :).
Pędzel "chowany" typu flat top duo-fiber, który kupiłam z myślą o wakacyjnych podróżach i w tym celu spisał się bardzo dobrze jako pędzel do pudru i bronzera. Czasami przydają się takie "chowańce", które łatwiej uchronić przed zniszczeniem niż zwykłe pędzle :). Pędzel jest bardzo miękki, nie traci włosia przy myciu (choć z racji budowy dość długo schnie).
Duży pędzel do pudru trzeba mieć i kropka :D. Bardzo miły w dotyku, nabiera odpowiednią ilość produktu i równomiernie rozprowadza go po twarzy. Jestem z niego zadowolona.
Core Collection - Buffing Brush
Miękki, dość mocno zbity pędzel, którego używam do konturowania twarzy bronzerem. Pozwala na dokładne roztarcie produktu i uzyskanie pożądanego efektu - zarówno mocnego wykonturowania jak i bardzo naturalnego podkreślenia kości policzkowych.
Core Collection - Contour Brush
W teorii jest to pędzel do konturowania, ale ja używam go do nakładania rozświetlacza na szczycie kości jarzmowych.
Core Collection - Pointed Foundation Brush
Nieduży pędzel języczkowy do podkładu - ja używam go do nakładania i rozprowadzania jasnego podkładu/korektora pod oczami i w kierunku kości jarzmowych.
Core Collection - Detailer Brush
Mały pędzelek, którego używam do obrysowywania konturów brwi czy kresek eyelinerowych z użyciem podkładu - dzięki temu uzyskuję ostre granice i usuwam ewentualne rozmazane/niedopracowane elementy. Bardzo przydatny!
Kolejny "chowaniec" zakupiony również w celu wakacyjnym - do różu - spisał się bardzo dobrze. Podobnie jak poprzednik dość długo schnie po myciu ;).
Blush BrushMój ukochany pędzel do różu <3. Sam maluje! Pisałam o nim całego posta - tutaj.
Tego pędzelka używam w celu aplikacji pudru pod oczy - jest odpowiedniej wielkości i ma wygodny dla tego celu kształt.
Bardzo przyjemny pędzelek do blendowania - fajnie się nim pracuje - dobrze rozciera cienie w załamaniu powieki oraz przy linii rzęs.
Starter Set - Deluxe Crease Brush
Nieduży, dość mocno zbity pędzel do blendowania. Bardzo intensywnie rozciera cienie usuwając wszelkie ostre granice.
Starter Set - Base Shadow Brush
Kolejny przyjemniaczek do blendowania, dobrze nadaje się też do nakładania tzw. cieni przejściowych (transition) w załamaniu powieki.
Starter Set - Brow Brush
Teoretycznie jest to pędzel do brwi, ale moim zdaniem zupełnie się do tego nie nadaje, bo jest zwyczajnie za gruby. Dużo lepiej sprawdza się do nakładania cieni przy linii rzęs.
Starter Set - Accent Brush
Mały pędzelek, który dobrze się sprawdza do rozcierania cieni na górnej linii rzęs a także do malowania i rozcierania na dolnej. Fajnie spisuje się do punktowego nakładania rozświetlających cieni w wewnętrznym kąciku oka.
Starter Set - Fine Liner Brush
Mały pędzelek do eyelinera - osobiście do tego celu wolę ścięte płaskie pędzelki, dlatego ten pędzelek znajduje zastosowanie w... zdobieniu paznokci :D.
A oto jeszcze raz cała moja kolekcja :D. Fajne koloraski prawda? :D
Znacie pędzle Real Techniques? Jakie jest Wasze zdanie na ich temat? Mi się teraz marzy nowa metalowa kolekcja Samanthy - Bold Metals - są piękne! Jeśli pojawią się na iherb.com, to na pewno się w nie zaopatrzę - na razie są dostępne tylko na stronie producenta w dość wysokich cenach, więc jeszcze poczekam ;).
Mam jeszcze w planach post o wszystkich moich pędzlach EcoTools, więc jeśli tematyka pędzlowa Was interesuje, to zapraszam już wkrótce na część III o moich pędzlach :).
Podoba mi się, ja mam inne pędzle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój Blog//KLIK :))
Dziękuję za komentarz! :)
UsuńJa też nie pogardziłabym Bold Metals, ale nawet Core Collection by mnie zadowoliła :D
OdpowiedzUsuńxx, Marta / martberry.blogspot.com
Ja się chcę jeszcze zaczaić na Nic's Picks i Duo Fiber Collection :).
UsuńMarzą mi się pędzle RT, więc przy najbliższej wypłacie na pewno zajrzę do iherb i sobie coś ładnego zamówię :)
OdpowiedzUsuńNa iHerb się naprawdę opłaca, ja nie miałam nigdy problemu z zamówieniem, często dostawałam nawet gratisy :).
UsuńBogata kolekcja:)dzieki wielkie za namiar na ten sklep:)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie :D. Wypróbowany wielokrotnie, więc mogę polecić ;).
UsuńMam tylko dwa pędzle RT i mieszane uczucia, bo jeden jest fajny, drugi... nijaki.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują, ja niestety nie posiadam w swojej kolekcji tych pędzli :(
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że kolekcja spora. Ja bardziej w Hakuro idę :)
OdpowiedzUsuńSolidna kolekcja :) Ja czytałam sprzeczne opinie o tych pędzelkach i sama nie wiem co myśleć, osobiście nie mam żadnego :P
OdpowiedzUsuńTrochę się uzbierało :D. Ja jestem zadowolona z nich bardzo, ale też czytałam różne opinie.
UsuńJuż sam wygląd mocno kusi ;)
OdpowiedzUsuńNo ładne są, trzeba im przyznać. A "Bold Metals" to już w ogóle szał!
UsuńU siebie mam tylko Setting Brush, ale bardzo go lubię do aplikacji pudru pod oczy. Mam sporo różnych fajnych pędzli, więc na razie nie planuję kolejnych zakupów, ale może kiedyś skuszę się np. na Blush Brush ;) Bardzo podoba mi się design tych pędzli :)
OdpowiedzUsuńBlush Brush polecam bardzo i z całego serducha, a jeśli same te słowa Cię nie przekonają to podlinkowałam w poście pełną recenzję tego pędzelka :).
UsuńNa razie mam satysfakcjonujący mnie zestaw pędzli, ale gdy będę chciała coś dokupić, z pewnością skorzystam właśnie z iherb. Zawsze sądziłam, że wysyłka tam jest dużo droższa, a tu proszę - taka miła niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wydawało mi się, że wiele osób jest nieświadomych tego, że wysyłka tam jest porównywalna do wysyłki z polskich sklepów. Swoją drogą to zabawne, że wysłanie paczki z drugiego końca świata kosztuje tyle samo co wysłanie paczki np. w obrębie jednego miasta ;).
UsuńLubię RT :) Widziałam w Bootsie Bold Metals, ale nic mi nie urwały, a ceny kosmiczne :/
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te pędzle, nawet też kiedyś robiłam podobny wpis :)
OdpowiedzUsuńKiedyś muszę je sobie sprawić!
OdpowiedzUsuństrasznie żałuję że nie mam karty płatniczej;/ szkoda że nie można płacić przez paypal ;(
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuń