Witajcie przedsylwestrowo! Zgodnie z tradycją przedstawiam Wam moje kosmetyczne podsumowanie roku, czyli ulubieńców roku 2015! W poście znajdziecie niespodziankę, o której ostatnio pisałam czyli... mój pierwszy film na Youtube! Zapraszam!
środa, 30 grudnia 2015
poniedziałek, 28 grudnia 2015
Przypadkowe odkrycie - Rimmel - Match Perfection - 100 Ivory - perfekcyjny na co dzień
Podkład Rimmel - Match Perfection w liczbie sztuk dwóch wpadł w moje ręce tak przypadkowo, że można by to wręcz uznać za jakieś ciekawe zrządzenie losu - najwyraźniej dane nam było się poznać ;). Nie byłam nim wcześniej specjalnie zainteresowana, bo miałam już swojego ulubieńca (Revlon - Colorstay (klik!)) i raczej nie szukałam następcy, a już na pewno nie wśród typowych produktów drogeryjnych. Jednak podczas wizyty w Rossmannie jakieś pół roku temu (w okolicach wakacji) natknęłam się na wyprzedaż tych podkładów za szalone 8zł. Zgarnęłam dwie sztuki jedynego pozostałego jeszcze koloru - 100 Ivory i tym sposobem nabyłam produkt, który okazał się być dokładnie tym, czego potrzebowałam w codziennym makijażu.
poniedziałek, 21 grudnia 2015
Ukrywamy pory! - Benefit - The Porefessional - Agent Zero Shine - puder matujący, korygujący pory
Chrapkę na bazę korygującą pory Benefit - Porefessional mam, a właściwie miałam (już od kilku lat), a kiedy okazało się, że firma wprowadziła do oferty puder z tej samej serii również się nim zainteresowałam. Mimo wszystko cena trochę mnie odstraszała i zawsze znajdowałam inne, bardziej palące potrzeby wymagające funduszy finansowych. Jak to się stało, że w końcu weszłam w posiadanie pudru Benefit - The Porefessional - Agent Zero Shine? Przypadkiem!
Subskrybuj:
Posty (Atom)