Witajcie w pierwszym Pachnącym Poście! Jest to pierwsza okazja, by zdradzić Wam, że zostałam wybrana na jedną z ambasadorek sklepu internetowego Pachnąca Wanna :D. Kilka dni temu otrzymałam moją pierwszą paczkę ambasadorską i dzisiaj pokażę Wam co będę testować w ciągu najbliższych dni i tygodni :). Jeśli chcecie wiedzieć jakie zapachy wybrałam do przetestowania jako pierwsze to zapraszam do czytania i oglądania, a dla Was również znajdzie się coś ciekawego - konkurs z nagrodami sponsorowanymi przez Pachnącą Wannę!
KOMINEK - Kwiaty Glicynii
Podstawowym produktem, który jest konieczny do prawidłowego palenia wosków jest kominek. Ja wybrałam kominek o dość klasycznym kształcie, biały, pasujący do każdego wnętrza. Ma on delikatne zdobienie w postaci kwiatów glicynii. Istotne jest by odległość od płomienia podgrzewacza do denka miseczki w której kładziemy wosk była odpowiednio duża, tak by wosk topił się a nie spalał - w tym kominku jest to możliwe. Kominek ma sporą i dość płytką miseczkę na wosk, co pozwala uzyskać dużą powierzchnię parowania, czyli wydzielania zapachu - to również plus.
Cena kominka: 44zł
Firma Kringle Candle została założona przez... syna założyciela Yankee Candle! Wszystkie woski KC są - w przeciwieństwie do YC - białe, ich podstawowym składnikiem jest parafina. Każdy wosk jest zamknięty w plastikowym pudełeczku, co zdecydowanie ułatwia użytkowanie - nic się nie kruszy tak jak w YC, a po wydzieleniu odpowiadającej nam ilości wkładamy resztę z powrotem do pudełka. Woski mają wagę 40g (prawie 2 razy więcej niż YC), są fabrycznie ponacinane, co umożliwia sprawne dzielenie całości na części. Czas palenia to wg producenta - około 12 godzin - gdy je przetestuję napiszę Wam jak się to ma do stanu faktycznego.
Cena wosku: 12zł
Woski które wybrałam do testów pochodzą z nowości, które niedawno pojawiły się na stronie Pachnącej Wanny:
Opis producenta: Znajdź drogę przez tajemnicze piaski przepełnione zapachami fiołka i lawendy w otoczeniu bergamotki, bursztynu i drewna sandałowego.
Opis producenta: Niezwykle bogaty a jednocześnie delikatny i świeży, zapach skomponowany z wodnych, zielonych nut z dodatkiem mięty oraz kwiatowych akordów jaśminu, róży i storczyka wzbogaconych piżmem i fasolą tonka.
Opis producenta: Rozkwitające pąki pnących róż w towarzystwie jaśminu i konwalii, lekko muśnięte zapachem piżma i drewna sandałowego. Odpocznij w naszym niezwykłym ogrodzie.
Pachnąca Wanna jest głównym dystrybutorem produktów Goose Creek Candle w Polsce. Woski GC są podobnie jak YC kolorowe, jednak są to woski sojowe. Każdy wosk - podobnie jak KC, jest zamknięty w plastikowym pudełeczku i fabrycznie ponacinany na 6 kawałków. Woski są naprawdę spore - ważą 59g (prawie 3 razy więcej niż YC), a czas palenia to wg producenta nawet 50-80 godzin! Taka objętość i czas palenia tłumaczą wyższą cenę produktu.
Cena wosku: 22zł
Wybrałam woski o zapachach "jedzeniowych" - bo takowe naprawdę uwielbiam, a przy okazji chciałam przetestować jak GC poradzi sobie w sferze, w której YC trochę mnie zawiodło:
Nuty głowy: syrop klonowy
Nuty serca: maślane ciasto, wanilia
Nuty głowy: cukier, masło
Nuty serca: toffi, wanilia
Nuty głowy: prażone orzechy, krem waniliowy
Nuty serca: strąki wanilii, masło, kokos
Opis producenta: Aromatyczny, świąteczny deser pachnący śmietankowym kremem, masłem i cukrem z odrobiną wanilii i kropelką rumu.Nuty głowy: śmietankowy krem
Nuty serca: cukier, masło
Baza: wanilia, rum
Jeśli chodzi o moje pierwsze wrażenia dotyczące tych produktów - czyli "pierwsze niuchanie" - postanowiłam nakręcić o tym filmik :). Jeśli chcecie wiedzieć jak poszczególne woski pachną na zimno i które najbardziej "przypadły mi do nosa" - zapraszam do oglądania!
Będzie mi również bardzo miło jeśli zasubskrybujecie mój kanał, klikniecie łapkę w górę i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza!
Będzie mi również bardzo miło jeśli zasubskrybujecie mój kanał, klikniecie łapkę w górę i zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza!
UWAGA!
KONKURS!
ZASADY KONKURSU
1. Konkurs pod patronatem sklepu internetowego Pachnąca Wanna trwa od 27.02.2016 do 12.03.2016 do godziny 18.00
2. Nagrody konkursowe są sponsorowane przez sklep internetowy Pachnąca Wanna, wysyłka nagród odbędzie się za jego pośrednictwem.
3. Wyłonienie zwycięzcy nie spełnia kryteriów loterii ani gry losowej i nie podlega rygorom ustawy z dnia 29 lipca 1992r. o grach i zakładach wzajemnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2004r., Nr 4, poz. 27 z pozn. zm.).
4. Ogłoszenie zwycięzców nastąpi nie dłużej niż w ciągu 5 dni od zakończenia Konkursu.
5. Zwyciężczyni lub zwycięzca zostanie powiadomiony o wygranej drogą mailową na adres podany w zgłoszeniu konkursowym (komentarzu).
6. W przypadku nieotrzymania odpowiedzi zawierającej dane adresowe do wysyłki nagrody w ciągu 3 dni, zastrzegam sobie możliwość ponownego wyłonienia zwycięzcy.
7. Jednej osobie przysługuje możliwość wysłania zgłoszenia tylko 1 raz. Zdublowane odpowiedzi będą brane pod uwagę tylko raz, natomiast próby nieuczciwego zwiększenia swoich szans na wygraną nie będą brane pod uwagę.
WARUNKI UDZIAŁU
- publiczne obserwowanie bloga siulka.pl i/lub polubienie fanpage'u siulka.pl na Facebooku
- polubienie fanpage'u sklepu Pachnąca Wanna na Facebooku lub obserwowanie na Instagramie - nie jest to warunek konieczny, ale w przypadku trudności z podjęciem decyzji o przyznaniu wygranej, będzie czynnikiem decydującym :)
- napisanie w komentarzu pod tym postem swojej odpowiedzi na PYTANIE KONKURSOWE - jest to równoznaczne ze zgłoszeniem swojego udziału w konkursie
- umieszczenie w komentarzu swojego adresu e-mail w celu kontaktu w razie wygranej + informacja o dodanych mediach społecznościowych i obserwowaniu
PYTANIE KONKURSOWE
Jaki zapach świecy zaprojektował(a)byś i dlaczego?
W odpowiedziach liczymy na Waszą inwencję twórczą i wyobraźnię :D. W swoim projekcie podajcie nazwę swojej wymarzonej świecy oraz akordy aromatyczne, które miałyby ją tworzyć - podpowiadam, że wcale nie muszą to być standardowe nuty zapachowe używane w perfumerii - dajcie się porwać fantazji! :D
Nagrodzonych wyłonimy wspólnie z Pachnącą Wanną drogą oceny Waszych wypowiedzi i uzasadnień + ewentualnie weryfikacji spełnianych warunków regulaminu :).
NAGRODY
Dość tych formalności - przejdźmy do części najprzyjemniejszej! Nagrodą w konkursie jest kominek zapachowy z oferty Pachnącej Wanny (z kolekcji białych kominków z tłoczonymi wzorami - mój kominek pochodzi właśnie z tej kolekcji) oraz dwa woski zapachowe Goose Creek Candle - do wyboru przez zwycięzcę :).
Zapraszam do udziału w konkursie i życzę powodzenia! Jestem bardzo ciekawa jakie zapachy wymyślicie! :D
Bylby to zapach podrozy.
OdpowiedzUsuńPierwsze nuty to pakowanie, ekscytacja i pospiech na samolot.
Srodkowy akord to wyciszenie i relaks wsrod chmur
Baza byloby dotarcie na miejsce. Kwiaty na powitanie, owocowy drink na plazy, morska bryZa i slonce.
Obserwuje blog jako wszystkocomniezachwyca. Fb sklepu tez (dane moge podac droga mailowa)
Mail: wszystkocomniezachwyca@gmail.com
Wow! Super! Aż się rozmarzyłam :D.
UsuńOczywiście dane będziemy weryfikować później, teraz tylko informacja, że jest polubione :). Buziaki!
mm ale będzie u Ciebie pachnąco :)!
OdpowiedzUsuńależ zapachy:)
OdpowiedzUsuńSuper, że na blogu znowu tematyka zapachowa. Mam bzika na punkcie wosków, perfum i olejków zapachowych. Goose Creek i Kringle są dużo bardziej intensywne od Yankee, więc polecam. Czekam teraz na recenzję! :D
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam zapachowe dobrodziejstwa, więc ta współpraca cieszy mnie jak mało która! Faktycznie te woski są intensywniejsze niż YC - jestem zaskoczona jak mocno pachną i jak niewielka ilość wystarczy do wysycenia zapachem całego pomieszczenia, a nawet mieszkania!
UsuńZapachy muszą pachnieć obłędnie...
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńA co do konkursu - świetne nagrody :)
Są zapachy, które tworzą perfekcyjne wspomnienia. I wspomnienia tworzące perfekcyjne zapachy. Jakby tego nie ująć przechowujemy je w myślach marząc, żeby choć jeden raz ponownie poczuć je w nozdrzach. I są to zwykle wonie z zakamarków dzieciństwa. Kojarzące się z relaksem, beztroską i przyjemnością w najbardziej idyllicznym wydaniu. U mnie taką kompozycją, którą chciałbym zawrzeć w autorskiej świecy, będą przeplatające się aromaty kwitnących krzewów czeremchy, cukierków anyżowych z lokalnego sklepu GS i skoszonej trawy rozgrzanej słońcem. Ta wyszukana kompozycja bywała od czasu do czasu wzbogacana zapachem świeżego mleka prosto od krowy. Jak się miało szczęście i natknęło na babcię wracającą z bańką od sąsiadów. Dlatego ten ciepły aromat koniecznie muszę w niej ująć. Krótko pisząc, wypisz-wymaluj, albo raczej zapal i poczuj, wakacje u moich dziadków. Tak skomponowaną świecę paliłabym pewnie codziennie. W ramach odstresowującej terapii, albo po prostu małej przyjemności po ciężkim dniu. Autorski zapach, swojskie wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńObserwuję blog jako Anita B.
Subskrybuję na YT jako Anita B.
Lubię na FB oba konta jako Barbara P.
Mail: anita.barbara@onet.pl
Bardzo piękne! Ciekawa jestem jak by pachniała taka świeca :D
UsuńPodobny zapach świecy posiadam.
UsuńNostalgicznie i relaksująco na pewno :)
UsuńBardzo lubię Kringle i Goose. Muszę przyznać, że nawet odchodzę od Yankee na ich rzecz.
OdpowiedzUsuńZapachy z Kringle znam i bardzo lubię. Też się zakochałam w MYstic Sands, przynajmniej na sucho.
Te, ktore wybralas z Goose po części znam. Podobają mi się ale jednak nie lubię gdy mi tak pachnie w mieszkaniu.
Powiem Ci, że właśnie się palą u mnie ciasteczka maślane i też się zastanawiam czy nie wolę jednak zapachów świeżych w roli aromatów do domu ;). Tak jak napisałaś - same zapachy mi się podobają - są świetnie odwzorowane, ale coraz bardziej się przekonuję, że taki zapach w mieszkaniu to może niekoniecznie to czego chciałabym na co dzień :).
UsuńŚwieca, którą bym zaprojektowała nazywała by się "exotic explosion".
OdpowiedzUsuńAromaty wyczuwalne to świeża soczysta pigwa oraz dojrzała w słońcu marakuja.
Wybrałam tą kompozycje zapachów, ponieważ bardzo lubię dżem mojej babci o smaku pigwy oraz przepadam za smakiem marakui. Nigdy nie spotkałam się ze świeca lub woskiem z nutą pigwy. Było by idealnie gdyby taki zapach świecy powstał chociaż w edycji limitowanej.
Obserwuje blog jako Karolina Szarlik. Fb sklepu tez pod tym samym imieniem i nazwiskiem
Mail: karolina.szarlik@gmail.com
Ooo! Uwielbiam zapach świeżej pigwy! Jest przepiękny! Miałam jednak kiedyś olejek zapachowy i w ogóle nie oddawał prawdziwego zapachu tego owocu - bardzo się wtedy zawiodłam ;).
UsuńNapewno kupiłam bym taką świecę. Dla mnie powinnas wygrać :) Kocham marakuje i lubię pigwe.
UsuńŚwieca, którą bym zaprojektowała pachniałaby miłością. Nie tylko taką między dwojgiem ludzi, ale także taką rodzinną.
OdpowiedzUsuńZapach byłby bardzo ciepły, otulający, kojący nerwy i złości, przywołujący najpiękniejsze wspomnienia, wywołujący uśmiech lub łzy wzruszenia.
Nutami zapachowymi na pewno byłaby wanilia, odrobina kokosu, zapach świeżych kwiatów polnych oraz róż, piżmo, zielona herbata, banan i lekkie tło cytrusowe. Główną nutą byłoby jednak coś, czego nie da się zamknąć w zapachu, a mianowicie kochające serce.
Lubię na FB oba fanpage'i jako Julia Machej
Subskrybuję na YT jako Julia M.
Mój e-mail: juliamachej@gmail.com
Pozdrawiam! ;)
Zaprojektowałabym świecę o zapachu "Seductive temptation" lub po polsku "Uwodzicielska pokusa", byłoby to połączenie feromonów z woskiem ;) Dlaczego? Bo w naszym domu palimy świecę wieczorami, po ciężkim dniu, kiedy mamy ochotę na relaks w ciszy i spokoju... Zapach świecy ma niesamowity wpływ na nasze zmysły, dzięki temu moglibyśmy stworzyć niesamowity i niepowtarzalny nastrój, który mógłby towarzyszyć chwili zapomnienia.
OdpowiedzUsuńWiele osób nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie zapach świecy może sprawić, że się wyciszymy i odpłyniemy, a stres związany z kolejnym zbliżającym się dniem jest nam zjawiskiem absolutnie nieznanym :)
W świecy tej nutą przewodnią byłby Kawior lub Kastoreum. Kawior połączyłabym z odrobiną ambry i słodkimi owocami. Natomiast Kastoreum z piżmem, aby przełamać ten zapach dodałabym odrobinę świeżości.
Aż się rozmarzyłam ;) Byłabym w siódmym niebie, gdyby powstała taka świeca :)
Dane konkursowe:
d.maj@o2.pl
Obserwuję bloga jako: Majka Mix. Obserwuję na Fb: fanpage'u siulka.pl, fanpage sklepu Pachnąca Wanna oraz Instagram jako Daria Majewska.
Miłego dnia!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapach zaprojektowany przeze mnie chciałabym by jak najbardziej kojarzył się z zapachem wiosny.Często mówimy,że czuć w powietrzu nadchodzącą wiosnę. Paląc taką świecę przenosiłabym się na łąkę zroszoną świeża rosą,rośliny budzą się do życia,powietrze staje się coraz cieplejsze, a słońce delikatnie muska swoimi promieniami. Paląc taką świecę w ponury dzień przypominałabym sobie,że lepsze dni jeszcze nadejdą :)
OdpowiedzUsuńobserwuje na blogu i fb jako marietta mystek
mail marietta.mystek@gmail.com
Moja świeca nosiłaby nazywę'Italia - okruch raju".
OdpowiedzUsuńNie będę ukrywać, że Włochy to mój ukochany kraj, dlatego bardzo chciałabym móc odtworzyć ich atmosferę i klimat u siebie w domu. Zapach ten miałby aromat słonecznego środziemnomorskiego powietrza, zawarte byłyby w nim nuty gastronomicznego entuzjazmu (góra świecy to esencjonalne espresso i tiramisu, środek przepyszne gelato o smaku kwiatu pomarańczy, a dół zapach bazylii i mozarelli). Ułamek włoskiej radości też by miał tam swoje miejsce.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń