sobota, 2 kwietnia 2016

Nowości Sleek - paleta cieni A New Day, paleta rozświetlaczy Solstice, pomadka Lip Vip + tutorial makijażowy

Gdy tylko na rynku pojawiają się nowe palety cieni ze Sleeka, moje serducho bije mocniej :D. Gdy okazuje się, że Sleek trafia w moje kolorystyczne gusta - wręcz muszę taką paletę mieć! Tak właśnie stało się w przypadku palety A New Day :). Wraz z nią trafiły do mnie od drogerii Cocolita.pl także paleta rozświetlaczy Solstice Highlighting Palette oraz pomadka Lip Vip, które w dzisiejszym poście nie tylko Wam pokażę i opiszę, ale także zaprezentuję jak spisały się w makijażu - i to na żywo! Zapraszam!



Zaczynamy od palety, która zapewne zainteresuje Was najbardziej, czyli A New Day i-Divine Eyeshadow Palette. Paleta ta podtrzymuje "tradycję" Sleeka - ma czarne matowe opakowanie zaopatrzone w lusterko oraz aplikator i zawiera 12 cieni. Tym razem Sleek postawił na odcienie bardzo uniwersalne, nudziakowe, które posłużą właściwie każdemu - od początkujących po zaawansowanych amatorów makijażu. W palecie A New Day znalazły się następujące cienie:
- Sun Is Shining - cytrynowy cień metaliczny, bardzo dobra pigmentacja, lekko opalizujący - niczym rozświetlacz
- Brightside - ciepły, metaliczny róż, lekko opalizujący złotem, bardzo dobrze napigmentowany
- Daydreamer - neutralny beż, matowy, bardzo dobry w roli cienia transferowego, pigmentacja dobra
- Let It Go - świetnie napigmentowany ceglasty mat, który fantastycznie spisał się w roli ciepłego cienia transferowego w moim makijażu
- Don't Worry - piękny, złoto-brązowy metalik, bardzo dobra pigmentacja
- Be Happy - jasnobrzoskwiniowy mat, dobra pigmentacja
- Feelin' Good - opalizujący bardzo jasny różowo-brzoskwiniowy cień, pigmentacja średnia
- Silver Lining - chyba najładniejzy z palety metaliczny, szary beż - przepiękny i jaka pigmentacja <3
- Shine On - metaliczne, ciepłe, miedziane złoto, fantastyczna pigmentacja, choć nie współpracuje z pędzlami ;)
- Carpe Diem - zgaszone czerwone wino, odcień mauve, matowy, dobra pigmentacja
- Believer - metaliczna jasna brzoskwinia, świetna pigmentacja
- H.A.P.P.Y. - ciepły, ciemny brąz w wersji matowej - bardzo dobra pigmentacja

Ogólnie rzecz biorąc paleta jest świetna i ostatnio korzystam z niej notorycznie. Bardzo odpowiadają mi zawarte w niej kolory, które świetnie spisują się na co dzień - bardzo trafna nazwa palety :D. Cena tego produktu na Cocolita.pl to 39,90zł.




Kolejny produkt, który otrzymałam do testów to paleta rozświetlaczy Solstice Highlighting Palette w złotym, błyszczącym opakowaniu, które najlepiej byłoby dotykać w bawełnianych rękawiczkach, bo potwornie się palcuje :D. W palecie znalazły się rozświetlacze:
- Ecliptic - beżowy, kremowy, bardzo trwały na policzkach i idealnie nadający się do królującego aktualnie nurtu strobing
- Hemisphere - pudrowy rozświetlacz w odcieniu fiołkowym, raczej do makijaży i karnacji chłodnej
- Equinox - pudrowy, brzoskwiniowy odcień, który świetnie spisał się w połączeniu z ciepłym makijażem, który wykonałam
- Subsolar - cytrynowy rozświetlacz pudrowy, nieco przypominający rozświetlacz Makeup Revolution Vivid - Baked Highlighter Golden Lights.

Rozświetlacze pudrowe Sleeka bardzo przypominają "konsystencją" Mary Lou Manizer z The Balm - są dość miękkie, łatwo nabierają się na pędzel i przyjemnie się z nimi pracuje. W moim przypadku najczęściej używać będę z pewnością Ecliptic i Equinox, bo najlepiej pasują do mojej karnacji. Aktualnie nie są dostępne na stronie Cocolita.pl, ale podobna paleta Precious Metals kosztuje 45,90zł.





Ostatnim produktem z nowości jest pomadka z nowej kolekcji Lip Vip, którą dostałam w kolorze Private Booth. Jest to wg producenta pomadka półmatowa i faktycznie efekt świeżo po nałożeniu jest kremowy i przekształca się w półmat. Pomadka bardzo przyjemnie zachowuje się na ustach - może nie nawilża, ale na pewno nie wysusza. Kolor to ciepły róż - dla mnie może nieco za ciepły w tej chwili, ale nadal bardzo ładny i z pewnością "użyteczny" jako pomadka na co dzień - myślę, że lepiej dopasuje się do mojej karnacji latem, gdy złapię nieco opalenizny. Cena pomadki to 29,90zł.



A teraz pora na makijaż, który zmalowałam z użyciem Sleekowych nowości!




Jak wykonałam mój dzisiejszy makijaż? Zapraszam Was oczywiście na film! :)


Ciekawa jestem czy miałyście już okazję poznać Sleekowe nowości i czy przypadły Wam do gustu? Jeśli posiadacie drugą paletę "siostrę" A New Day czyli All Night Long, to dajcie znać jak się spisuje, bo muszę przyznać, że i na nią mam chrapkę :D.
Pozdrawiam Was w ten przyjemny sobotni, kwietniowy poranek i zabieram się za naukę! Do zobaczenia!

15 komentarzy:

  1. Paleta cieni wygląda przepięknie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia !
    Paletkę A New Day mam, na co dzień jest nawet ok.
    Ale ta pomadka jest prześliczna akurat na wiosnę !

    OdpowiedzUsuń
  3. Cienie ekstra! Na co dzień spiszą się w 100%- o wiele bardziej podobają mi się odcienie niż w posiadanej przeze mnie Au naturel. A co do rozświetlaczy to mam wrażenie, że mają bardzo intensywne odcienie czy poświatę koloru jak na tego typu produkt. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Au Naturel miała być takim hitem na co dzień, a okazało się, że te brązy w niej to jednak za chłodne dla mnie i wypadają szaro, więc mam podobne obserwacje ;).
      A z tymi rozświetlaczami - Equinox, którego użyłam, był na policzkach ok - nie było widać tej poświaty koloru, podobnie Ecliptic, ale już Hemisphere trochę zauważalny jest dlatego raczej do chłodnych karnacji i to samo z Subsolar. Mimo wszystko podsumowując jednak nie zdradzam Mary Lou Manizer bo tam mi się kolor poświaty podoba najbardziej ;).

      Usuń
  4. Wyglądają bardzo ciekawie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale mnie kusisz tą paletą cienie! Jest boska!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne paletki, boski makijaż :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna jest ta paletka cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ta paleta wygląda świetnie. Kolory wprost stworzone dla mnie. Już widzę, że większość mi odpowiada ;)
    Piękny makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odcienie z tej palety Sleek są chyba dość specyficzne, ale Tobie na bank będą pasować :) śliczny makijaż!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomadka jak dla mnie wygrywa :) Przepiękna jest

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozświetlacze wyglądają cudnie! I paleta Sleeka jest zupełnie w moich kolorach. A makijaż jaki "zmalowałaś" mnie oczarował! Piękny, codzienny i taki delikatny. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam delikatne pomadki, a ta oczarowała mnie swoim kolorem. Bardzo ładny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajne wyglądają te rozświetlacze, ale ja kupiłam wcześniej taniej w sklepie http://disse.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Zapraszam ponownie! :)