Moja ostatnia sesja w życiu trwa w najlepsze, więc blogowanie zeszło na nieco dalszy plan (wrócę z mnóstwem nowych produktów w lipcu - obiecuję!), ale odkryłam cudeńko, które po prostu muszę Wam jak najszybciej pokazać! Ostatnia paczka od Mary Kay obfitowała w świetne produkty, a wśród nich absolutnym faworytem okazał się tusz do rzęs Mary Kay - Lash Intensity Mascara i o nim parę słów dzisiaj.