Jak zrobić kreskę eyelinerem? - 3 kosmetyki i 3 sposoby krok po kroku

Idealna kreska na oku to często "Święty Graal" dla osób rozpoczynających swoją przygodę z makijażem. Myślę, że nawet wprawne makijażystki mają czasami "gorszy dzień", kiedy kreski nijak nie chcą wyjść równo. Ogólnie rzecz biorąc - prosta kreska to... nie taka prosta sprawa :D. Jak zrobić kreski eyelinerem? Pokażę Wam dzisiaj moje 3 sposoby z użyciem trzech różnych kosmetyków marki Rimmel.

Malowanie kreski eyelinerem to co prawda nie fizyka jądrowa, ale warto rozłożyć je na czynniki pierwsze :). Uzyskany efekt zależy (w uproszczeniu) od 4 składowych:

1. Uniesienia "ogonka" czyli tzw. jaskółki

2. Grubości kreski na powiece przy linii rzęs

3. Wypełnienia "ogonka"

4. Długości "ogonka"

Jak te 4 elementy wpływają na ostateczny rezultat?

1. Uniesienie "ogonka" - to "parametr" wpływający na smutny lub wesoły wygląd oka. Ogonek skierowany ku górze nada oku radosnego wyrazu, podczas gdy jaskółka opadająca spowoduje bardziej posępny wygląd, a wręcz może postarzać. Jak uzyskać odpowiedni efekt? Najłatwiej kierować się fizjonomią własnego oka - za wyznacznik kierunku najlepiej służy dolna linia wodna - dolny brzeg jaskółki powinien być jej przedłużeniem.

2. Grubość kreski - szczególnie na powiece wzdłuż linii rzęs - z jednej strony jest to kwestia gustu i indywidualnego wyboru, a z drugiej - wpływa znacząco na wygląd oka. Cieniutka kreska przy samej linii rzęs da wrażenie ich zagęszczenia, natomiast kreska grubsza - zwłaszcza w środkowej części powieki, będzie optycznie oko powiększać i zaokrąglać.

3. Wypełnienie "ogonka" - ogonek kreski zależy oczywiście od jej grubości, jednak jego wygląd ma duże znaczenie. Ogonek który jest jedynie przedłużeniem kreski tworzy efekt, który lubię nazywać "plemniczkiem" :D. Bardziej estetyczny i "profesjonalny" wygląd nadamy naszej jaskółce, gdy ukształtujemy ją w trójkąt z wydłużonym (wedle życzenia - bardziej lub mniej) zewnętrznym wierzchołkiem. Dzięki temu uzyskamy też efekt "kociego oka".

4. Długość "ogonka" - to w dużej mierze kwestia indywidualnych upodobań, ale również wpływa na wygląd oka. Osoby z okiem bardziej okrągłym mogą zdecydować się na dłuższą kreskę, która nieco spłaszczy i wydłuży optycznie oko nadając mu kształt migdałowy, natomiast w przypadku niedużych lub pociągłych oczu, bardziej odpowiedni będzie "ogonek" krótszy (i pogrubienie kreski w środkowej części powieki), który zaokrągli oko.

To tyle teorii - przechodzimy zatem do praktyki! Pokażę Wam zatem moje 3 sposoby malowania kresek z użyciem trzech różnych produktów, oraz efekty jakie można nimi uzyskać.

SPOSÓB I - EYELINER W KREDCE - RIMMEL - SOFT KOHL - KAJAL EYE LINER PENCIL - 061 JET BLACK

Czarna kredka do oczu była w moich nastoletnich czasach podstawą makijażu chyba wszystkich gimnazjalistek ;). Do dzisiaj pozostaje niezbędnym elementem mojej kosmetyczki. 

Rimmel - Soft Kohl - Kajal Eye Liner Pencil w kolorze 061 Jet Black, to właśnie taka bardzo podstawowa czarna kredka do oczu, którą możemy wykorzystać do malowania kresek. Kredka ta jest dość miękka, dzięki czemu dobrze "oddaje" kolor na powiekę, ale nie łamie się podczas malowania. Można nią uzyskać efekt głębokiej czerni, jednak wymaga to kilku pociągnięć. Efekt malowania kredką nie jest tak precyzyjny jak przy innych rodzajach eyelinerów, służy ona raczej do uzyskania efektu zagęszczenia linii rzęs, a także do zaczerniania linii wodnej.

Przy malowaniu kreski kredką zazwyczaj zaczynam od zewnętrznego kącika oka i skupiam się na dokładnym wprowadzeniu koloru w linię rzęs - dosłownie pomiędzy rzęsy. Wartym wypróbowania trikiem jest także zaczernienie kredką linii wodnej górnej powieki, które jeszcze bardziej zagęści optycznie rzęsy i stworzy ładną oprawę oka. Gdy maluję oko kredką rezygnuję z "ogonka" - zakończenie kreski kończy się wraz z końcem linii rzęs. Oprócz zagęszczenia rzęs uzyskujemy w taki sposób zaokrąglenie oka.

SPOSÓB II - EYELINER W KAŁAMARZU - RIMMEL - GLAM'EYES - PROFESSIONAL LIQUID LINER - 001 BLACK GLAMOUR

Eyelinery w kałamarzu - kiedyś bardzo powszechne, obecnie jakoś straciły na popularności, ze względu na namnożenie różnego rodzaju alternatywnych produktów. Trzeba jednak przyznać, że jeśli chodzi o precyzję aplikacji, trudno im dorównać. Eyeliner w kałamarzu Rimmel - Glam'eyes - Professional Liquid Liner posiada bardzo cieniutki i niesamowicie precyzyjny pędzelek, który pozwala łatwo uzyskać supercienką kreskę. Czerń produktu jest bardzo nasycona i już pojedyncza aplikacja daje pożądany, intensywny efekt. Żelowa konsystencja jest wygodna, a produkt dość szybko zastyga zapobiegając odbijaniu się kreski na górnej części powieki.

Z użyciem tego produktu postanowiłam pokazać Wam kreskę z przedłużoną jaskółką. Część przebiegającą wzdłuż linii rzęs namalowałam zaczynając tym razem od wewnętrznego kącika i pociągnęłam ją do końca linii rzęs. Następnie wyznaczyłam sobie przebieg dolnego brzegu jaskółki - przy malowaniu wydłużonego "ogonka" przedłużyłam kreskę nieco niżej niż wskazywałby na to kierunek linii wodnej, ale nadal powyżej niej, ze względu na mój kształt powieki, który przy przedłużonej kresce powodowałby jej załamanie, gdyby była zbyt wysoko. Kolejnym etapem było wyznaczenie górnej linii ogonka przedłużając kreskę na górnej powiece - tak by przecięła się z dolną linią jaskółki tworząc kształt trójkąta. Na zakończenie wypełniłam powstały trójkąt eyelinerem. Jak widzicie - oko w porównaniu z poprzednim zdjęciem, wydaje się bardziej wydłużone - mniej okrągłe.

SPOSÓB III - EYELINER W PISAKU - RIMMEL - SCANDALEYES - JUMBO LIQUID EYELINER - 001 BLACK

Na deser zostawiłam produkt, który najbardziej przypadł mi do gustu, czyli eyeliner w pisaku Rimmel - Scandaleyes - Jumbo Liquid Eyeliner. Jest to produkt, który łączy precyzję eyelinera w kałamarzu i wygodę stosowania kredki. Pisak przypomina... marker papierniczy, jednak posiada mocno "zaostrzoną" końcówkę, która pozwala na uzyskanie cienkiej kreski i ostrego zakończenia jaskółki. W przypadku produktu tego typu trzeba jednak zwrócić uwagę, żeby nie nakładać go na tłustą powierzchnię powieki, gdyż wówczas ciężko wydobyć z niego kolor. Nakładany na suchą powiekę daje głęboką czerń, a ewentualne poprawki są minimalne.

W przypadku tego produktu postawiłam na mój ulubiony rodzaj kreski - dość grubą z krótkim ogonkiem. Podobnie jak przy eyelinerze w kałamarzu - zaczęłam od zarysowania kreski wzdłuż linii rzęs od wewnętrznego kącika i pogrubienia jej do momentu uzyskania efektu powiększonego oka. Następnie - zgodnie z kierunkiem przebiegu dolnej linii wodnej wyznaczyłam przebieg dolnego brzegu "ogonka" - jak widzicie - przy takiej krótkiej jaskółce mogłam sobie pozwolić na skierowanie jej nieco wyżej. Kreskę na powiece przedłużyłam w kierunku końca ogonka i wypełniłam powstałą przestrzeń eyelinerem. Taka kreska pozwoliła mi uzyskać efekt zaokrąglonego kociego oka z jego optycznym powiększeniem

Poniżej przedstawiam Wam porównanie wszystkich trzech efektów różnych rodzajów kreski.

Jestem bardzo ciekawa czy Wy także macie czasem problemy z malowaniem kreski? Jeśli tak, to mam nadzieję, że z wykorzystaniem któregoś z moich sposobów uzyskacie pożądany przez siebie efekt :). Dajcie koniecznie znać czy ten post był dla Was pomocny!