wtorek, 13 grudnia 2016

Pachnący Post - W tajemniczym klasztorze - Mc Call's Candles - Crushed Velvet

Dzięki współpracy z Pachnącą Wanną miałam okazję wypróbować kilka zupełnie nieznanych mi marek produkujących świece i woski zapachowe. Na blogu pojawiały się już (oprócz znanego mi wcześniej Yankee Candle) Goose Creek Candle, Kringle Candle oraz Colonial Candle, a tym razem przyszła pora na zupełną nowość zarówno w ofercie Pachnącej Wanny jak i w moim domu, a mianowicie McCall's Candles. Do przetestowania wybrałam świecę o obiecującej nazwie Crushed Velvet i dzisiaj opowiem Wam jakie zrobiła na mnie wrażenie.


sobota, 10 grudnia 2016

Termiczna regeneracja włosów - Farmona - Jantar - Kuracja na gorąco z wyciągiem z bursztynu do włosów suchych i łamliwych

Kuracja na gorąco z serii Jantar od Farmony to produkt stosunkowo niedawno wprowadzony na rynek, który na fali wszelkich zabiegów regeneracyjnych, a szczególnie tych z końcówką -plex ma dużą konkurencję. Czy jest w stanie sprostać wymaganiom moich nadwyrężonych rozjaśnianiem włosów?


środa, 7 grudnia 2016

Mistrz pielęgnacji dłoni - Lirene - Olejkowe Serum do Rąk Skórek i Paznokci

Ze względu na swój zawód - lekarza stomatologa, muszę dużą uwagę poświęcać mojemu najważniejszemu narzędziu pracy, jakim są dłonie. Ciągła praca w rękawiczkach, wielokrotne mycie i stosowanie środków odkażających na bazie alkoholu potrafi naprawdę dać skórze dłoni porządnie w kość. W związku z tym w ciągu 5-ciu lat studiów i odkąd podjęłam pracę na stażu zdążyłam przetestować wiele kremów do rąk, ale dopiero niedawno trafiłam na produkt, który spełnił moje oczekiwania w 100%. czyli Olejkowe Serum do Rąk, Skórek i Paznokci od Lirene.


czwartek, 1 grudnia 2016

Sleek - Matte Me - ULTRA SMOOTH MATTE LIP CREAM - Matowe pomadki w płynie - zapomniani ulubieńcy

Mat na ustach to trend, który opanował cały kosmetyczny świat około roku 2015 - no może trochę wcześniej, zważając na pewne opóźnienia z dostępem do kosmetycznych nowości w Polsce. Ja sama jeszcze 3-4 lata temu nie wyobrażałam sobie mieć na ustach czegoś innego niż błyszczyka, czy połyskującej pomadki. Moje upodobania zmieniły się diametralnie, a zaczęło się od produktu, którego dziś przywołuję na bloga ponownie (tym razem w towarzystwie 2 nowych odcieni), czyli matowej pomadki w płynie Sleek - Matte Me - Ultra Smooth Lip Cream.