Pod koniec zeszłego roku do mojej kolekcji palet Sleeka dołączyła kolejna jesienna limitowanka i szybko powędrowała na szczyt listy cieniowych faworytów. Goodnight Sweetheart - bo o niej mowa, to piękne połączenia kolorystyczne i jak zwykle świetna jakość cieni - jak na Sleeka przystało. Te dwie cechy sprawiły, że znalazła się również na liście Odkryć Roku 2016. Dzisiaj opowiem Wam o niej nieco więcej, a także pokażę co z nią zmalowałam. Zapraszam do czytania!
Palety Sleeka są znane w blogosferze już od dawna, a każda kolejna limitowanka cieszy się ogromną popularnością. Nie inaczej było w przypadku Goodnight Sweetheart, która trafiła w moje ręce za sprawą Cocolita.pl. Podobnie jak poprzednie palety, tak i dzisiejsza bohaterka jest zamknięta w czarnym, matowym opakowaniu, które mieści 12 cieni. Tym razem Sleek postawił na kolory jesienno-zimowe, stonowane, uniwersalne ale ze szczyptą czegoś specjalnego.
"Czymś specjalnym" w przypadku Goodnight Sweetheart są wykończenia cieni - mamy tu do czynienia zarówno z matami jak i cieniami metalicznymi, błyszczącymi oraz kameleonkami. Jakościowo paleta spisuje się jak zwykle bardzo dobrze, cienie mają świetną pigmentację, dobrze się blendują i nie blakną na powiece.
Cena tej palety na Cocolita.pl to 39,90zł.
Standardowo - jak w przypadku każdej palety Sleek jaka pojawiała się na blogu, napiszę Wam co nieco o każdym z cieni, które tworzą tę piękną kompozycję.
Seduction - przepiękna, metaliczna beżowa szarość, cień jest wręcz kremowy w dotyku i ma świetną pigmentację
Velvet Wrap - rudy brąz o metalicznym wykończeniu, bardzo dobra pigmentacja
Romance - pierwszy mat w palecie - ciemny brąz o lekko śliwkowym tonie, świetnie napigmentowany
Lingerie - błyszczący cień w odcieniu kości słoniowej, lekko opalizuje w róż, bardzo dobra pigmentacja
Dusk - brąz opalizujący w srebrzysty beż, bardzo dobra pigmentacja
L.O.V.E. - opalizujący na chłodno herbaciany róż, świetna pigmentacja
By the Fireside - bardzo podobny do Velvet Wrap - nieco jaśniejsza rudość z różowymi tonami, metaliczna, fantastyczna pigmentacja
Hold Me Tight - cudny, chłodny, matowy brąz z lekkim tonem lawendy, fenomenalna pigmentacja, zwłaszcza jak na mat
Sweet Dreams - metaliczny złoty brąz, bardzo dobra pigmentacja
Love is in the Air - opalizujący kameleonek - fiolet przechodzący w szarość, dobrze napigmentowany, choć opalizowanie na powiece jest bardzo subtelne
Snuggle - mój ulubieniec z palety - piękny kameleonek - butelkowa zieleń opalizująca na brąz (lub odwrotnie ;)) - przypomina mi nieco pigment Inglota, o którym niedawno pisałam, czy pigment Blue Brown z MAC, jest jednak nieco delikatniejszy, dzięki czemu da się go przemycić nawet w makijażu dziennym, bardzo dobra pigmentacja
Sleeping Beauty - beżowa szarość z subtelnymi drobinkami, dobrze napigmentowana
Poniżej prezentuję Wam makijaż wykonany z użyciem cieni Hold Me Tight, Romance, Love is in the Air, Lingerie oraz oczywiście Snuggle. Na ustach - Sleek - Matte Me - Ultra Smooth Matte Lip Cream w odcieniu Shabby Chic.
Jak Wam się podoba ta propozycja Sleeka? Ja polubiłam ją bardzo i często wspomagam się cieniami z Goodnight Sweetheart zarówno przy makijażach dziennych jak i wieczorowych. Podtrzymuję też decyzję o uznaniu jej jednym z Odkryć Roku 2016 i z pewnością będę po nią nadal często sięgać.
mam i ją uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńAle śliczny makijaż!
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Mam ją :)
OdpowiedzUsuńŁadna kolorystyka :) Lubię Sleeka :)
OdpowiedzUsuńU mnie jakos Sleek poszedl w zapomnienie :(
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :) Jeszcze nigdy nie miałam nic ze Sleeka ;)
OdpowiedzUsuńWow! Ta paleta prezentuje się bardzo ładnie. Lubię takie odcienie :).
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki <3 Ale ja jestem jednak fanką matów :D
OdpowiedzUsuńMoje ulubione, piękne kolory cieni :) Długo poszukiwane. Chcę bardzo! Lecę zakupić :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wykonany makijaż i cudna pomadka <3
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ust!!!
OdpowiedzUsuńSleeka już dawno nie kupuję, ale widzę kilka ładnych odcieni :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takiej paletki szukałam! Kolory są idealne, takich właśnie potrzebuję! Dziękuję Ci serdecznie za wpis :) Pomadka również świetna; idealny makijaż ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńPiękna! Dawno nic mi się tak nie spodobało z tej firmy!
OdpowiedzUsuńDobór kolorystyczny wprost wymarzony jak dla mnie, na taki stonowany makijaż. Kolory zdają się być takie wdzięczne, subtelne, wiosenne...
OdpowiedzUsuń