Pierwszy post o supertrwałych pomadkach Golden Rose - LONGSTAY - Liquid Matte Lipstick cieszy się na blogu niesłabnącym powodzeniem, tak jak z resztą jego bohaterki. Pomadki te zyskały taką popularność, że firma Golden Rose poszła za ciosem i wypuściła kolejne kolory - ponumerowane od 13 do 17, a następnie jeszcze nowszą serię o numerach od 18 do 26. Dzisiaj przedstawiam Wam nowości z pierwszej wypuszczonej "dodatkowej" serii czyli numerki 13, 14, 15, 16 i 17, ale zajrzyjcie do mnie wkrótce - III część "Przedawkowania Pomadek" też już się pisze :D.
Pomadek Golden Rose - LONGSTAY - Liquid Matte Lipstick nie muszę Wam chyba przedstawiać - zna je każdy makijażowy maniak w Polsce. Na swoją sławę zasłużyły fantastyczną trwałością, cudnymi kolorami, łatwością aplikacji, kremową konsystencją, miłym zapachem, idealną matowością a także bardzo przystępną ceną - moje pochodzą ze współpracy z Cocolita.pl, gdzie możecie je nabyć za kwotę 19,90zł. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że firma Golden Rose przychylnym okiem spojrzała na prośby klientów (a także słupki sprzedaży ;)) i wprowadziła do kolekcji nowe kolory.
W pierwszej "transzy" kolorystycznych nowości znalazło się 5 odcieni o numerach 13, 14, 15, 16 i 17. Tym razem do naszej dyspozycji Golden Rose oddało trzy nudziaki (13, 16 i 17), piękną marchewkową czerwień (14) oraz głęboki odcień czerwonego wina (15). Nowe kolory jakościowo nie odbiegają od oryginalnego zestawu, o którym więcej przeczytacie w I części "Przedawkowania Pomadek" (klik!), przejdziemy zatem do dzisiejszych bohaterek.
delikatny i chłodny brzoskwiniowy nudziak, wpadający w róż
soczysta, marchewkowa czerwień
intensywne. ciemne czerwone wino z fioletowym podtonem
ciepły brzoskwiniowy nudziak o brązowym podtonie
ciepły brzoskwiniowy nudziak o ceglastym podtonie
Moim ulubieńcem z tej piątki stał się zdecydowanie numer 15 - takiej pięknej marchewkowej czerwieni o matowym wykończeniu nie miałam jeszcze w swojej kolekcji i totalnie mnie zauroczyła! Przepięknie wygląda na ustach, pasuje do moich ulubionych bluzek i sukienek w marynarskie paski, a przy tym jest diabelnie trwała (jak wszystkie pomadki LONGSTAY - Liquid Matte Lipstick. Prawdopodobnie to właśnie ją wybiorę na dzisiejsze wieczorne urodzinowe wyjście ze znajomymi, bo mogę być pewna, że wytrzyma aż do świtu :D.
Tak jak wspominałam - na rynku pojawiły się już kolejne nowe kolory - od 18 do 26 i już wkrótce przedstawię je Wam na blogu - koniecznie wpadnijcie obejrzeć te piękności!
Numerek 15 jest piękny :) Pozostałe kolorki raczej nie dla mnie, źle się czuję w takich odcieniach. Za to bordo i fiolety kocham :D
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że patrzę na zdjęcia o wartości 100zł :) chyba jednak nie skusiłabym się na takie testy w kilku odcieniach
OdpowiedzUsuń13 i 15 najpiękniejsze
OdpowiedzUsuńMam jeden kolorek tej marki i jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńbardzo sie ciesze ze GR sie rozrasta w te pomadki, sa bardzo dobre a kolory 13 i 15 moi faworyci <3
OdpowiedzUsuńpiękne kolory... ciekawe czy kiedyś przekonam się do pomadek
OdpowiedzUsuńCoraz więcej pięknych kolorów w gamie ;) Na 13 chyba muszę się zdecydować, bo wygląda rewelacyjnie ;) Na wesele koleżanki będzie jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie pomadki, ale jak jestem przy stoisku to nie wiem co wybrać i ochodzę bez niczego ;/
OdpowiedzUsuńSwego czasu mnie kusiły ale obecnie mam sporo kolorówki do ust i nie kupuję więcej :)
OdpowiedzUsuń15 jest boska ;)
OdpowiedzUsuńNudziaki to niestety nie moja kolorystyka, ale to bordo super. Sama mam 05 i bardzo sobie chwalę.
OdpowiedzUsuńMarchewkowa czerwień to i mój faworyty, bo ten odcień jest naprawdę niepowtarzalny. Nie mniej jednak mam pewne obawy czy byłoby mi w nim po prostu do twarzy :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się jedynie ta ciemna pomadka, ja nie lubie dziwnych kolorów ;)
OdpowiedzUsuń13 kusi mnie, ale co robię zakupy to tego nr nie było ;) nie pisana mi chyba
OdpowiedzUsuńJak dla mnie 16 zwycięzcą.
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam na następne kolorki, bo jestem niesamowicie ciekawa 18 i 24 😍
OdpowiedzUsuń