Dziękuję ci, serce moje,
że nie marudzisz, że się uwijasz
bez pochlebstw, bez nagrody,
z wrodzonej pilności.
Masz siedemdziesiąt zasług na minutę.
Każdy twój skurcz
jest jak zepchnięcie łodzi
na pełne morze
w podróż dookoła świata.
Dziękuję ci, serce moje,
że raz po raz
wyjmujesz mnie z całości
nawet we śnie osobną.
Dbasz, żebym nie prześniła się na wylot,
na wylot,
do którego skrzydeł nie potrzeba.
Dziękuję ci, serce moje,
że obudziłam się znowu
i chociaż jest niedziela,
dzień odpoczywania,
pod żebrami
trwa zwykły przedświąteczny ruch.
Wisława Szymborska - Do serca w niedzielę
Witam Was po chyba najdłuższej mojej nieobecności w historii bloga. Nie mam żadnego usprawiedliwienia dla swojego zniknięcia jak tylko takie, że po prostu... zapomniałam. Zapomniałam jak to jest czerpać radość z pasji jaką było dla mnie pisanie, dzielenie się z Wami moimi spostrzeżeniami, fotografowanie, tworzenie makijaży, nasze rozmowy w komentarzach, na fanpage'u, interakcje z innymi blogerkami i blogowe spotkania. Serce włożone w 7 lat prowadzenia bloga na chwilę się zatrzymało i dzisiaj pora na reanimację.
Wracam w dzień szczególny, bo dziś są moje urodziny - ostatnie z "dwójką z przodu". Pomyślałam sobie - jeśli nie dziś to kiedy? Tylko jak? Jak wrócić po tak długiej przerwie? Motywacja i pomysł nadeszły zupełnie niespodziewanie - skontaktowała się ze mną Natalia z Mary Kay, z którą współpracowałam już kilkakrotnie i zaproponowała udział w kampanii społecznej Całym sercem z kobietami, która skupia się na problemie chorób serca u kobiet. To był strzał w dziesiątkę - idealny temat dla reanimacji bloga - dosłowność w aspekcie akcji i przenośnia mojego powrotu. Fakt, że sama jestem lekarzem, a w dodatku studiowałam w Zabrzu - "kolebce" polskiej kardiologii - mieście w którym profesor Religa przeprowadził 5. listopada 1985 roku pierwszą udaną operację przeszczepu serca, nie pozwolił mi przejść obok tej kampanii obojętnie.
Choroby układu krążenia są główną przyczyną śmierci kobiet w Polsce - z ich powodu umiera średnio 250 kobiet dziennie - to nasze mamy, babcie, siostry, ciocie, to MY. Kampania Całym sercem z kobietami skupia się przede wszystkim na wczesnym i skutecznym rozpoznawaniu zawałów serca, które u kobiet mogą klinicznie objawiać się zgoła inaczej niż u mężczyzn. Symptomy mogą być tak niejednoznaczne, że potrzeba aż 30 minut dłużej by rozpoznać zawał u kobiety niż u mężczyzny - a te 30 minut jest na wagę życia.
Chcecie zobaczyć jak to wygląda w praktyce? Zapraszam do obejrzenia filmu:
Jakie objawy powinny wzbudzić naszą czujność?
2. NAGŁE NUDNOŚCI, A NAWET WYMIOTY, zgaga po jedzeniu jakiegokolwiek posiłku.
3. DUSZNOŚĆ LUB SPŁYCONY ODDECH, NAWET BEZ WYSIŁKU. Trudności w oddychaniu mogą towarzyszyć bólowi w klatce piersiowej lub wystąpić zupełnie niezależnie od bólu.
4. NAGŁE UDERZENIE GORĄCA, POTLIWOŚĆ LUB ZIMNE POTY.
5. NAPAD LĘKU, NAGŁY I PRZEJMUJĄCY STRACH oraz ogólne poczucie wewnętrznego rozbicia – często towarzyszy im ucisk lub pieczenie w klatce piersiowej.
6. TRUDNY DO ZIDENTYFIKOWANIA BÓL W GÓRNEJ CZĘŚCI CIAŁA, ból lub drętwienie szczęki, szyi, ból lub mrowienie któregoś lub obu ramion, ból pleców a nawet brzucha.
Partnerem merytorycznym kampanii Całym sercem z kobietami jest Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi. To właśnie na realizację celów statutowych przeznaczona jest część dochodów ze sprzedaży specjalnie przygotowanych na tę okazję przez Mary Kay wypiekanych róży do policzków - Kind Heart i Giving Heart, które widzicie na zdjęciach.
Kind Heart to przepiękna satynowa brzoskwinia, a Giving Heart to odcień neutralnego, delikatnego różu. Obydwa są świetnie napigmentowane i mają niemalże "rozświetlaczowe" wykończenie, które nadaje skórze świeży, wypoczęty wygląd. Zgodnie z symbolem akcji - są w kształcie serca i prezentują się naprawdę cudnie. Róże - choć wypiekane, nie są suche, łatwo nabierają się na pędzel i gładko aplikują, a przy tym zachowują trwałość na skórze przez dobrych kilka godzin. W cenie 85zł otrzymujemy zatem 6,5 grama świetnej jakości produktu, a przy okazji wspieramy rozwój polskiej kardiologii i kardiochirurgii. Bardzo je Wam polecam - z obu powodów!
I jeszcze w ramach zakończenia - nie byłabym sobą - czyli lekarzem dentystą, gdybym nie zwróciła Waszej uwagi na stomatologiczny aspekt związany z chorobami serca. Niewielu pacjentów wie o tym, że stan zębów oraz przyzębia, czyli dziąseł i całego skomplikowanego aparatu utrzymującego nasze zęby na swoim miejscu ma ogromne znaczenie w patogenezie chorób serca, dlatego warto zwrócić szczególną uwagę na swoje uzębienie w ramach ich profilaktyki. Szczególną wagę należy przyłożyć do higieny i higienizacji, czyli regularnego usuwania kamienia nazębnego - o więcej informacji na ten temat polecam Wam postarać się u Waszych lekarzy dentystów :). Z kolei szczegóły kampanii Całym sercem z kobietami znajdziecie pod adresem http://sercemzkobietami.pl.
Mam nadzieję, że dzisiejsza reanimacja bloga będzie skuteczna i wrócę do pisania na dobre, a tymczasem pora świętować urodziny! :D Buziaki!
Piekna idea i piekne roze <3
OdpowiedzUsuńZa ideę dziękujemy Mary Kay, dobrze że tworzą takie akcje!
UsuńFajnie, że jesteś! ;)
OdpowiedzUsuńPowrót w pięknym stylu.
Dziękuję kochana! Mam nadzieję, że powrót będzie udany i trwały ;)
UsuńSuper że jesteś, bardzo podoba mi się kampania, sama teraz muszę co nieco zadbać o siebie bo temat nie jest mi obcy nawet zaczęłam eliminować pewne produkty np kawę którą kiedyś piłam kilka razy dziennie teraz 2-3 razy w tygodniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję! W takim razie dbaj o siebie! :*
UsuńRoze cudowne i inicjatywa zacna, serducho jest wazne i cos o tym wiem, bo sama mam z nim czasem problemy (na szczescie do ogarniecie) :P
OdpowiedzUsuń